Martin Odegaard przyszedł do Realu w styczniu 2015 roku jako największy talent europejskiego futbolu. Rozwój Norwega nie przebiega jednak tak jak przewidywali "Królewscy". 17-latek miał zostać wypożyczony podczas letniego okienka transferowego, ale wobec kary nałożonej przez FIFA za naruszenie przepisów przy sprowadzaniu małoletnich piłkarzy, Real postanowił nie ryzykować i zostawił Odegaarda w rezerwach.
W grudniu pomocnik skończy 18 lat i bez żadnych przeszkód będzie mógł zmienić pracodawcę w zimowym okienku transferowym. Real najchętniej by go wypożyczył, ponieważ nadal wierzy w jego talent, ale nie wyklucza również transferu definitywnego z opcją odkupienia w przyszłości.
Dziennik "Bild" informuje, że sprowadzeniem Odegaarda mocno zainteresowana jest Borussia M'gladbach. Klub z Nadrenii Północnej-Westfalii walczy na trzech frontach i cały czas szuka wzmocnień na drugą część sezonu.
ZOBACZ WIDEO: Jerzy Engel: Lewandowski i Krychowiak są jeszcze bez formy (źródło TVP)
{"id":"","title":""}