Konrad Nowak boisko w Grudziądzu opuścił jeszcze przed przerwą. Po badaniach spełnił się najczarniejszy scenariusz. - Konrad ma zerwane więzadło w lewej nodze, do tego stłuczoną kość. Czeka go operacja i rehabilitacja - przekazał fizjoterapeuta Górnika Zabrze, Bartłomiej Spałek.
- Potwierdził się zły scenariusz. Szkoda, bo Konrad to jaskrawa postać Górnika zarówno jako człowiek, jak i piłkarz. Musimy zrobić wszystko, by go wesprzeć. Takie jest życie piłkarza, szkoda, że nastąpiło to w takim momencie. Współczujemy mu, ale musimy zrobić coś, by pomóc mu w powrocie na boisko, znaleźć rehabilitanta, załatwić operację - przyznał Marcin Brosz.
To nie pierwsza tak poważna kontuzja wychowanka Rozwoju Katowice. W trakcie przygotowań do sezonu 2015/2016 Nowak doznał urazu palca u stopy. Dolegliwość ta wymagała operacji, a młody piłkarz z tego powodu stracił całą rundę jesienną. Na wiosnę został wypożyczony do swojego macierzystego klubu.
Do Górnika Nowak wrócił przed startem obecnego sezonu. Szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie śląskiego klubu. W obecnych rozgrywkach wystąpił we wszystkich siedmiu ligowych spotkaniach 14-krotnych mistrzów Polski.
ZOBACZ WIDEO: Pilarz po Legii: to wielka satysfakcja (źródło TVP)
{"id":"","title":""}