W 40. minucie spotkania na Allianz Arenie w Monachium nieporadnie i nieprzepisowo interweniujący Mevlija mocno kopnął Hummels w podbródek. Niemiecki obrońca upadł na murawę i zwijał się z bólu, wykonując przy tym dramatyczne gesty.
Po opatrzeniu przez lekarzy Hummels wrócił na boisko, ale trener Carlo Ancelotti wolał nie ryzykować jego zdrowiem i ściągnął go z boiska zaraz po przerwie.
Po zakończeniu spotkania stopera Bayernu wysłano na rezonans magnetyczny. Badanie na szczęście nie wykazało poważnych urazów, jedynie lekkie stłuczenie czaszki.
W środę rano Hummels zamieścił na swoim profilu na Twitterze, na którym jedynym widocznym śladem ciosu Mevliji jest lekko spuchnięta górna warga. "Wszystko w porządku, poza kilkoma małymi zadrapaniami" - napisał piłkarz.
Paar kleine Dellen, aber im Großen & Ganzen heil geblieben
— Mats Hummels (@matshummels) 14 września 2016
Everything okay except for some smaller scratches pic.twitter.com/JDdnvlOFF6
ZOBACZ WIDEO Leśnodorski o Hasim: W Legii nie palimy nikogo na stosie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}