3 
W ostatniej ligowej kolejce dla Macieja Rybusa zabrakło miejsca nawet na ławce rezerwowych Olympique Lyon, jednak w środę reprezentant Polski pojawił się w podstawowym składzie swojego zespołu. I to nie na lewej obronie, ale jako skrzydłowy.
Trener Bruno Genesio postanowił zmienić ustawienie z 4-4-2 na 3-5-2. Przyniosło to dobry skutek - OL wygrał 3:0 z Dinamem Zagrzeb i udanie rozpoczął zmagania w Lidze Mistrzów.
Choć gole dla drużyny z Ligue 1 strzelali Tolisso, Ferri i Cornet, to według serwisu whoscored.com to Maciej Rybus zasłużył na najwyższą notę. Polski piłkarz został oceniony niezwykle wysoko - otrzymał "9".
Dobrą postawę naszego reprezentanta zauważył także serwis Goal.com, który wystawił mu ocenę "3" w skali 1-5.
[color=black]ZOBACZ WIDEO: Malarz: coś pozacinało się w głowach
[/color]
"Wykonał mnóstwo rzutów rożnych i rzutów wolnych, po których było gorąco pod bramką Dinama. Mógł nawet strzelić gola po imponującym solowym rajdzie" - podsumował jego występ znany portal.
Bardziej surowi dla Polaka byli jedynie redaktorzy "footmercato.net", według których Rybus zasłużył na "5.5". "Był mniej aktywny niż Rafael po drugiej stronie boiska, jednak otrzymywał mniej piłek. Stwarzał jednak zagrożenie po dobrze wykonywanych stałych fragmentach gry" - podsumowano.
Rozwiń odpowiedzi (1) 
