Marcin Robak: Byliśmy lepsi. Zabrakło szczęścia

WP SportoweFakty / Wojciech Klepka
WP SportoweFakty / Wojciech Klepka

- Z przebiegu spotkania można powiedzieć, że byliśmy lepsi, a wracamy bez punktów - podsumowuje spotkanie w Gdańsku Marcin Robak, napastnik Lecha Poznań. Jego kolejny gol nie zagwarantował poznaniakom nawet remisu.

Marcin Robak mógł zostać bohaterem Lecha Poznań. Napastnik zespołu otworzył wynik spotkania w pierwszej połowie meczu z Lechią, ale w drugiej części gry zabrakło mu już skuteczności. - Przy jednym strzale głową bramkarz zachował się doskonale na linii. Przy kolejnej sytuacji strzelałem dwa razy i tam również świetnie interweniował - opisuje sytuacje. - Szkoda, bo mieliśmy swoje okazje, a w końcówce się to zemściło - dodaje.

Poznaniacy przegrali w Gdańsku, jednak według Robaka byli lepszą drużyną. - Mieliśmy więcej sytuacji do zdobycia bramek, mimo że prowadziliśmy 1:0. Lechia tych okazji nie miała, a mimo to zdołała wyrównać i w końcówce także strzelić drugą bramkę - podsumowuje starcie.

- Całej drużynie grało się dobrze. Lechia w pierwszej połowie w ogóle nie dochodziła do sytuacji. Strzeliła po stałym fragmencie gry. Widać było, że zwycięstwo z Pogonią wiele nam dało - mówi Robak. - Potrafiliśmy agresywnie atakować przeciwnika, wyprowadzać piłkę. Szkoda takiego meczu. Wydaje mi się, że z przebiegu spotkania można powiedzieć, że byliśmy lepsi, a wracamy bez punktów - przyznaje.

- Graliśmy blisko siebie. Każda formacja sobie pomagała. Lechia miała z tym problem. Dobrze czuliśmy się na boisku. Chcieliśmy atakować, zdobywać bramki, a zabrakło szczęścia - kończy.

Po niedzielnej porażce Lech nadal zajmuje 8. miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy.W dziewięciu meczach Wielkopolanie do tej pory zdobyli 11 punktów.

ZOBACZ WIDEO: Dwie bramki Arkadiusza Milika, SSC Napoli lepsze od Bologna FC - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (6)
Jacek Czubak
19.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
dla mnie jest ważne jak teraz Kolejorz gra.......gra naprawdę fajnie i to zostało poprawione a teraz przyjdzie czas na wygrane..... a co do tego ,że wczoraj przegrali będąc lepszym ? Nawet Barc Czytaj całość
avatar
Goebbels
18.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nie liczy się liczba strzałów, tylko skuteczność, która się przekłada na bramki. My też wiele razy nie mieliśmy tzw. szczęścia w poprzednim sezonie i puchary odjechały. Piłka to prosta gra i je Czytaj całość
Tomasio
18.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Jak byliście lepsi to czemu przegraliście?W piłce nożnej,wygrywa ten kto strzeli więcej goli,to nie łyżwiarstwo figurowe w którym styl jest najważniejszy.Proste jak świński ogon,nieprawdaż?