Koszmarny pech byłej gwiazdy Cracovii. Deniss Rakels w tym roku już nie zagra

PAP / Artur Reszko
PAP / Artur Reszko

Z powodu kontuzji stawu skokowego Deniss Rakels w tym roku nie pojawi się już na boisku. Łotewski napastnik do pełni zdrowia ma wrócić dopiero na przełomie stycznia i lutego.

W tym artykule dowiesz się o:

Deniss Rakels jest wyłączony z gry już od miesiąca. W spotkaniu Pucharu Anglii z MK Dons były napastnik Cracovii został tak brutalnie zaatakowany przez jednego z rywali, że doznał złamania kości lewej nogi, której leczenie zajmie mu co najmniej pięć miesięcy.

24-latek może mówić o sporym pechu. Gdy pod koniec stycznia Reading kupiło go z Cracovii za ponad 500 tys. euro, miał zaległości treningowe względem innych zawodników The Royals ze względu na to, że w Polsce trwała przerwa zimowa w rozgrywkach, a w Anglii sezon trwa bez przerwy.

Gdy już zaczął odgrywać ważną rolę w zespole z Madejski Stadium, doznał kontuzji mięśniowej, która wyeliminowała go z gry na miesiąc. Po powrocie do zdrowia został zawodnikiem pierwszej "11" i w pięciu ostatnich meczach sezonu strzelił dwa gole.

Latem Briana McDermotta w Reading zastąpił Jaap Stam i Holender też zamierzał stawiać na Rakelsa, ale ten już w czwartym meczu sezonu doznał poważnej kontuzji.

Rakels odszedł do Anglii po rundzie życia. Jesienią 2015 roku strzelił dla Cracovii aż 15 goli w 20 ligowych występach i był wówczas drugim po Nemanji Nikoliciu najskuteczniejszym zawodnikiem Lotto Ekstraklasy. Dla Reading zdobył na razie trzy bramki w 14 występach.

ZOBACZ WIDEO: Jacek Magiera: Nie patrzę w lusterko wsteczne, liczy się przyszłość (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: