Spotkanie Arsenalu z drugoligowym Burnley jest zaległym meczem, a oba zespoły nie miały jeszcze okazji zagrać ze sobą. Teraz wreszcie dojdzie do tego meczu w niedzielne popołudnie. Arsenal w tym sezonie mierzył się w Pucharze Anglii wyłącznie z zespołami z The Championship. Najpierw wyeliminował Plymouth Argyle, a w poprzedniej rundzie Cardiff City - chociaż potrzebował do tego dwóch meczów.
Drużynę Burnley zna doskonale, bowiem mierzyli się Kanonierzy już w tym sezonie z tym zespołem. Do meczu doszło z okazji Pucharu Ligi i 2 grudnia Burnley wygrało na swoim stadionie 2:0. Obie bramki zdobył Kevin McDonald, a bramki Arsenalu strzegł Łukasz Fabiański. Polski golkiper i tym razem może dostać szansę od Arsene'a Wengera, ponieważ to on bronił we wcześniejszych meczach.
W sobotę dość łatwy pojedynek czeka Chelsea Londyn. The Blues zagrają wprawdzie na Ricoh Arena, ale z drugoligowym Coventry City. Gospodarze zapewne będą gryźć trawę, żeby wyeliminować The Blues. Może okazać się to bardzo trudne, ponieważ Chelsea pod wodzą Guusa Hiddinka radzi sobie bardzo dobrze. Mecz Coventry z Chelsea otworzy weekendowe zmagania w Pucharze Anglii. Coventry w The Championship zajmuje trzynaste miejsce i na swoim stadionie wygrało siedem z osiemnastu meczów.
Kilka godzin po meczu na Ricoah Arena na Craven Cottage dojdzie do ciekawego spotkania. Fulham Londyn powalczy z Manchesterem United, który ma chrapkę na zwycięstwo w Pucharze Anglii. Jednak stadion The Cottagers przynosi szczęście Fulham, chociaż nie potwierdziło się to w ostatnim meczu z Hull City. Tygrysy wygrały bowiem 1:0 po trafieniu zawodnika Man Utd - Manucho. Dla podopiecznych Roy'a Hodgsona była to dopiero druga porażka w tym sezonie przed własną publicznością. Czerwone Diabły przed tygodniem sięgnęły po Puchar Ligi, a teraz muszą pokonać Fulham, by nadal liczyć się w walce o to trofeum.
Ostatnim meczem tego weekendu będzie rywalizacja o awans do siódmej rundy FA Cup drużyn Evertonu i Middlesbrough. Zarówno dla jednych, jak i drugich to szansa, by awansować do rozgrywek europejskich pucharów. Wystarczy być w finale z Arsenalem, Man Utd lub Chelsea, a wówczas nawet porażka w finale sprawi, że Everton lub Middlesbrough zagra w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. The Toffees mają na to szansę poprzez zajęcie odpowiednio wysokiego miejsca w lidze, natomiast Boro musi martwić się o utrzymanie.
Zestaw par weekendowych meczów Pucharu Anglii:
Coventry - Chelsea / sob 07.03.2009 godz. 13:30
Fulham - Man Utd / sob 07.03.2009 godz. 18:15
Arsenal - Burnley / nd 08.03.2009 godz. 14:30
Everton - Middlesbrough / nd 08.03.2009 godz. 17:00