Reprezentacja Danii nie zamierza zamurować bramki. Wysoki pressing bronią Age Hareide?

 / Newspix.pl
/ Newspix.pl

Reprezentacja Danii kojarzy się z twardym, nieustępliwym i defensywnym futbolem. Nic bardziej mylnego. Nowy selekcjoner wymaga od swoich piłkarzy futbolu kreatywnego, ale też agresywnego.

Age Hareide, odkąd został selekcjonerem Duńczyków, zmienił wiele. Trener znany z twardej ręki poważnie odmłodził drużynę. Norweg zdaje sobie sprawę, że prowadzi naród trudny do okiełznania. Dodatkowo jego poprzednik, Morten Olsen miał ogromne poważanie. W końcu piastował to stanowisko półtorej dekady.

- 10 zawodników z aktualnej reprezentacji jeszcze latem było w kadrze do lat 21 - mówi nam dziennikarz tamtejszego "Jyllands-Posten", Jesper Engmann.

Rzeczywiście, w kadrze naszego sobotniego rywala znajdziemy tylko dwóch piłkarzy, którym wybiła "30". To Lasse Schoene (Ajax Amsterdam) oraz William Kvist (FC Kopenhaga). Hareide pozbył się kilku zawodników tworzących trzon zespołu za kadencji Olsena. Nie ma także Nicklasa Bendtnera. Choć snajper Nottingham Forest odzyskuje formę, szkoleniowiec nie chciał ryzykować popsuciem atmosfery.

- Brakuje nam trochę doświadczenia. Gracze z obecnej drużyny nie grali wielu spotkań na wysokim poziomie, a zwłaszcza nie robili tego razem razem. Pierwszy raz miało to miejsce przeciwko Armenii, kiedy wygraliśmy 1:0 - przekonuje Engmann.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zdradził wszystko? Wymowny uśmiech na pytanie o przyszłość w Bayernie

Zamordysta kontra luzacy

Duńczycy słyną z luźnego usposobienia. Norweski trener to z kolei zamordysta. Zawzięty i konsekwentny typ. - Konserwatywny do granic. Kiedy już obierze sobie jakieś ustawienie, będzie je forsował do skutku. Dlatego, gdy jeszcze tam grałem, nie miał dobrej prasy. Piłkarze też mówili o nim źle - stwierdził podczas rozmowy z nami Arkadiusz Onyszko, który przez 11 lat grał w tamtejszej lidze.

Mimo zupełnie odmiennych charakterów, Hareide jest przez duńskich piłkarzy bardzo poważany. Kiedy pytamy Engmanna o mocne strony reprezentacji, w pierwszej kolejności wymienia właśnie selekcjonera. - To ostry gość. Taki był nam potrzebny - mówi dziennikarz.

Będzie ofensywnie

Norweg wcale nie chce murować bramki, choć spokojnie mógłby to robić. W kadrze ma trzech niezłych stoperów: doświadczonego Simona Kjaera oraz znakomicie radzących sobie na niemieckich boiskach Andreasa Christensena i Jannika Vestergaarda. Cała trójka powinna zagrać z Polską od pierwszych minut.

- Hareide preferuje ofensywny futbol. Stawia na wysoki pressing. Drużyna stwarza sobie wiele sytuacji - dokładnie taki jest jej cel - tłumaczy Engmann, który spodziewa się ustawienia 3-5-2, które często przechodzi w defensywny system z pięcioma obrońcami.

W przodzie na pewno zobaczymy dwóch napastników, którzy lubią uprzykrzać życie stoperom. Są wysocy, silni i waleczni. - Kiedy oglądałem mecz z Armenią, otrzymywali mnóstwo prostopadłych podań. To może być spore zagrożenie - przestrzega Onyszko.

Kluczowym graczem jest oczywiście Christian Eriksen z Tottenhamu. - Potrafi zrobić wiele z piłką, ma pomysł na rozprowadzenie akcji i stwarza sytuacje podbramkowe. Dodatkowo świetnie wykonuje stałe fragmenty - twierdzi Engmann.

Eriksen wystąpić powinien jako najbardziej ofensywny z pomocników. Za nim środek pola zabezpieczać będą wspomniany Kvist oraz utalentowany Pierre-Emile Hoejbjerg.

Przypuszczalna "11" reprezentacji Danii:

Schmeichel - Kjaer, Christensen, Vestergaard - Ankersen, Kvist, Hoejbjerg, Durmisi - Eriksen - Fischer, Jorgensen

Źródło artykułu: