Fabregas wróci w ciągu miesiąca
Pomocnik Arsenalu Londyn Cesc Fabregas rozpoczął już treningi z piłką i ma być gotowy do gry w meczu Premiership w ciągu najbliższego miesiąca. Od grudnia reprezentant Hiszpanii zmagał się z urazem kolana.
Teraz jest już wszystko w porządku, ale Fabregas powoli będzie zwiększał dawkę treningu. Zanim wystąpi w meczu Premier League, to Arsene Wenger wyśle go zapewne na mecz rezerw. Realistyczną datą na powrót jest dla Fabregasa 4 kwietnia. Wówczas Arsenal zagra z Manchesterem City.
- W tym tygodniu po raz pierwszy od świąt Bożego Narodzenia dotknąłem piłki. Wreszcie ponownie czuję się jak profesjonalny piłkarz. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to wrócę do składu w ciągu czterech tygodni - powiedział Fabregas.
Anelka i Deco walczą z czasem
W nadchodzącym tygodniu Chelsea Londyn uda się do Turynu na rewanżowy mecz Ligi Mistrzów z Juventusem. Nicolas Anelka i Deco nie są pewni występu w tym spotkaniu, ponieważ mają problemy zdrowotne.
Anelka nie zagrał w ostatnim meczu z Portsmouth z powodu urazu stopy. Natomiast Deco już od trzech spotkań nie pojawił się w składzie Chelsea. Reprezentant Portugalii zmaga się z kolei z kontuzją mięśni.
- Anelki nie ma w składzie na mecz z Coventry. Robimy wszystko, żeby był gotowy na pojedynek z Juve. Deco robi postępy na treningach, ale na kontuzje mięśni trzeba bardzo uważać - przyznał Guus Hiddink.
Nagrody dla Jagielki i Moyesa
David Moyes oraz Phil Jagielka dostali nagrody za miesiąc luty. Zostali oni wybrani: menedżerem miesiąca (Moyes) oraz piłkarzem miesiąca (Jagielka). Obaj pracują na chwałę Evertonu.
W lutym The Toffees nie stracili w ligowym spotkaniu ani jednej bramki, a jedynie jedną w Pucharze Anglii. Wygrali w sumie cztery mecze i tylko jeden zremisowali - z Newcastle United. Duży udział w tak dobrej formie Evertonu miał Jagielka i dlatego został wybrany najlepszym piłkarzem lutego w Premiership.
Kiedy wróci Laursen?
Martin Larusen nie chce wyznaczać daty powrotu na boisko. Reprezentant Danii od dwóch miesięcy zmaga się z kontuzją kolana. Martin O'Neill, menedżer Aston Villi, ma nadzieję, że będzie mógł skorzystać z tego zawodnika na początku kwietnia w meczu z Manchesterem United.
Jednak sam Laursen nie chce wyznaczyć sobie daty, kiedy mógłby wrócić na murawę. - Jestem zadowolony z postępów. Nie chcę mówić o ewentualnej dacie powrotu na boisko. Codziennie krok po kroku odbudowuje swoją formę - wyznał Martin Laursen.
Portsmouth poleciało do Dubaju
Niekonwencjonalne metody treningowe ma Paul Hart, menedżer Portsmouth. The Pompey odpadli z rozgrywek Pucharu Anglii, a szkoleniowiec klubu z Fratton Park postanowił zabrać swoich podopiecznych do Dubaju.
- Miła jest dla wszystkich taka przerwa w trakcie sezonu i fajnie też jest zmienić codzienną scenerię. Teraz będziemy ze sobą 24 godziny na dobę. To ważne, bo buduje dobrego ducha w drużynie w ostatnim etapie Premiership. Odkąd mamy nowego menedżera, to wyglądamy lepiej i mamy też więcej punktów - powiedział Hermann Hreidarsson, obrońca Portsmouth.
Savio podekscytowany Anglią
Wielkie pieniądze kosztował West Ham United Savio. Na razie reprezentant niemieckiej kadry do lat 19 nie strzelił ani jednej bramki dla Młotów. Jednak na Upton Park bardzo wierzą w niego.
- Jestem szczęśliwy i podekscytowany w meczach, w którym gram. Drużyna grała bardzo dobrze przeciwko Wigan i zasłużenie wygrała. Atmosfera jest bardzo dobra. Zespół spisuje się świetnie i wszyscy jesteśmy z tego zadowoleni. Jesteśmy bardziej jak rodzina niż drużyna - to bardzo ważne - przyznał Savio.
Aliadiere wierzy w finał Pucharu Anglii
Napastnik Middlesbrough Jeremie Aliadiere wierzy, iż Boro jest w stanie awansować do finału Pucharu Anglii. W niedzielę zespół ten zmierzy się z Evertonem na Goodison Park. Stawką będzie półfinał, a klub z Riverside Stadium nie jest faworytem tego pojedynku.
Jednak Aliadiere wierzy, że on i jego koledzy wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności i ograją The Toffees. Kilka dni wcześniej Middlesbrough przegrało z Tottenhamem Hotspur 0:4.
Foster ma wrócić do reprezentacji
Plotki w Wielkiej Brytanii mówią, że Ben Foster ma dostać powołanie na najbliższe mecze reprezentacji Anglii. Selekcjoner Fabio Capello nie pozostanie obojętny wobec bardzo dobrej postawy bramkarza Manchesteru United, który był finale Pucharu Ligi bohaterem meczu.
28 marca reprezentacja Anglii zagra towarzyskie spotkanie ze Słowacją, a kilka dni później w eliminacyjnym meczu do mistrzostw świata z Ukrainą. Brytyjskie media donoszą, że Foster ma być jednym z bramkarzy, którzy otrzymają powołanie od włoskiego selekcjonera.