Liga Mistrzów: Bayern przełamał się w dobrym stylu. Udany występ ofensywy Niemców

PAP/EPA / PAP/EPA/SVEN HOPPE
PAP/EPA / PAP/EPA/SVEN HOPPE

Po trzech kolejnych meczach bez zwycięstwa Bayern Monachium wysoko pokonał PSV Eindhoven. Holendrzy przegrali na Allianz Arena 1:4, a gole dla zwycięzców zdobyli Thomas Mueller, Joshua Kimmich, Robert Lewandowski i Arjen Robben.

Po ostatnich niepowodzeniach i serii trzech pojedynków bez wygranej (0:1 z Atletico, 1:1 z Koeln i 2:2 z Eintrachtem) Carlo Ancelotti zdecydował się zmienić pozycję Thomasa Muellera na boisku. Niemiec pierwszy raz w sezonie wystąpił w roli lewoskrzydłowego, a w ataku partnerowali mu Arjen Robben i Robert Lewandowski. To pod nieobecność kontuzjowanego Francka Ribery'ego najsilniejsze zestawienie ofensywne Bayernu.

Pierwsze 30 minut rywalizacji przebiegło pod znakiem absolutnej dominacji Bayernu. Goście nie istnieli i łatwo dali sobie wbić dwa gole. Pierwszego zdobył Mueller po szybkim wykonaniu kornera przez Arjena Robbena. Obrońcy PSV zawiedli w tej sytuacji na całej linii, bo pozostawili gracza Bayernu zupełnie niekrytego. Druga bramka padła po dynamicznej akcji, dośrodkowaniu Davida Alaby i strzale z bliska Joshui Kimmicha.

Holendrzy fatalnie weszli w mecz, ale zdołali się otrząsnąć i przez kilkanaście minut nieoczekiwanie zaczęli toczyć wyrównany bój z faworytem. PSV zdobyło gola kontaktowego dzięki błyskawicznemu kontratakowi, a po przerwie było bliskie doprowadzenia do wyrównania. Bawarczyków musiał ratować Manuel Neuer.

Robert Lewandowski przed przerwą nie miał dogodnych okazji do zdobycia bramki. Tuż po wznowieniu gry wybiegł sam na sam z Jeroenem Zoetem i przymierzył obok słupka. Po chwili spisał się już znacznie lepiej i przełamał strzelecką niemoc - Robben w swoim stylu złamał akcję do środka, uderzył celnie, a do odbitej przez bramkarza piłki dopadł "Lewy" i głową wpakował ją do siatki.

ZOBACZ WIDEO Bereszyński: nie baliśmy się Realu

Gol na 3:1 dla Bayernu całkowicie pozbawił nadziei drużynę Phillipa Cocu. Gospodarze znów zaczęli niepodzielnie dominować na boisku i byli bliscy zdobycia kolejnych bramek. Tercet ofensywny Robben - Lewandowski - Mueller spisywał się naprawdę dobrze i można było odnieść wrażenie, że problemy w ataku Bawarczycy już przezwyciężyli. Wynik ustalił Robben, do którego idealnie dogrywał Thiago Alcantara.

Bayern w tabeli zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 6 punktów i może zapewnić sobie awans do 1/8 finału, jeśli pokona w następnej kolejce PSV na Stadionie Philipsa.

Bayern Monachium - PSV Eindhoven 4:1 (2:1)
1:0 - Thomas Mueller 13'
2:0 - Joshua Kimmich 21'
2:1 - Luciano Narsingh 41'
3:1 - Robert Lewandowski 59'
4:1 - Arjen Robben 84'

Składy:

Bayern: Manuel Neuer - Philipp Lahm, Jerome Boateng, Mats Hummels, David Alaba - Joshua Kimmich (85' Javi Martinez), Xabi Alonso, Thiago Alcantara - Arjen Robben (87' Renato Sanches), Robert Lewandowski, Thomas Mueller (71' Douglas Costa).

PSV: Jeroen Zoet - Joshua Brenet, Daniel Schwaab (85' Ołeksandr Zinczenko), Hector Moreno, Jetro Willems - Gaston Pereiro (77' Steven Bergwijn), Davy Propper, Siem de Jong, Andres Guardado (61' Nicolas Isimat-Mirin) - Luciano Narsingh, Luuk de Jong.

Żółta kartka: Philipp Lahm (Bayern).

Sędzia: William Collum (Szkocja).

Komentarze (5)
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
20.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to za liga? W co grają? 
avatar
Krzysztof Kurkowski
20.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przełamał się, dobił odbitą piłkę z trzech metrów. Jakby tego nie wsadził, to by dopiero było 
Bialy Juryj
20.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niezły mecz Roberta, ładna gra Bayernu! 
avatar
Ramzes Olimpia
20.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gral i pra a ze czasami ma slabszy dzien to tak jak wszyscy nawet slusarze. bravo Robert i trzymaj tak nadal nie przejmuj sie tymi pismakami 
avatar
marco928
20.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Robben dalej swoje. Ten to lubi grać samolubnie.