Piast - Bruk-Bet: nieoczekiwana zmiana miejsc
W meczu otwierającym 14. kolejkę Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice podejmie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Będzie to starcie trzeciej drużyny ligi z aktualnym wicemistrzem kraju, który jednak dotychczas zawodzi.
Tymczasem niedoceniana Termalika po cichu robi swoje. Podopieczni Czesława Michniewicza zajmują trzecią pozycję, z takim samym dorobkiem punktowym jak druga Jagiellonia i tylko czteropunktową startą do liderującej Lechii. Wprawdzie Słoniki poległy ostatnio z Wisłą, ale nie może to zamazać ich ogromu pracy wykonanej od pierwszej kolejki. W piątek niecieczanie zrobią zatem wszystko, aby zdobyć kolejne trzy punkty i na dłużej zakotwiczyć w ścisłej czołówce.
Taki sam cel przyświeca też jednak gospodarzom. Niebiesko-czerwoni punktów potrzebują jak tlenu, a że z Termaliką gra im się całkiem dobrze, to szykuje nam się ciekawe widowisko.
Piast jest jedną z niewielu ekip Lotto Ekstraklasy, który ma komplet zwycięstw nad drużyną z Małopolski. Na inaugurację poprzedniego sezonu gliwiczanie ograli swojego najbliższego rywala 1:0, a w rewanżu w Niecieczy, po bardzo szalonym pojedynku, zwyciężyli 5:3. Oba zespoły mierzyły się ze sobą także czterokrotnie na zapleczu Ekstraklasy. Dwa razy górą był Piast, raz padł remis i raz z pełnej puli cieszyła się Termalika.
ZOBACZ WIDEO Napoli skromnie pokonało beniaminka. Zobacz skrót. [ZDJĘCIA ELEVEN]
Piątkowy mecz będzie szczególny przynajmniej dla dwóch zawodników gości. Latem na zasadzie wypożyczenia do Niecieczy trafił Kornel Osyra, dla którego zabrakło miejsca w planach Piasta na obecny sezon, mimo że wcześniej był ważnym ogniwem Ślązaków. "Osi" prezentuje się jednak jak dotąd bardzo dobrze, jest pewnym punktem defensywy, a raz wpisał się też na listę strzelców. Obrońca na pewno będzie miał coś do udowodnienia trenerowi i działaczom. Drugim piłkarzem z "piastowską" przeszłością w Termalice jest Wojciech Kędziora. Doświadczony napastnik - notabene związany z Piastem przez większość kariery - nie znalazł uznania w oczach sztabu szkoleniowego po sezonie 2014/2015, ale niespodziewanie pozostał w Ekstraklasie. Niecieczanie wyciągnęli do niego rękę, a ten odpłacił się im bardzo dobrą grą i swoim najskuteczniejszym sezonem w karierze - zdobył dziewięć goli. W obecnych rozgrywkach "Kędi" zaliczył dwanaście występów i wykorzystał dwa rzuty karne. W kadrze Słoników jest też znany i lubiany w Gliwicach Dariusz Trela, lecz on nie trafił do Termaliki bezpośrednio z Piasta.Spory ból głowy przy ustalaniu składu na piątkowy mecz będzie miał Radoslav Latal. Szkoleniowiec Piastunek nie będzie mógł bowiem skorzystać z kontuzjowanych Mateusza Maka oraz Sandro Gotala, a ponadto za nadmiar żółtych kartek pauzować musi Uros Korun. Żeby tego było mało niemal na pewno wykluczony jest występ Macieja Jankowskiego, a to oznacza, że gliwiczanie mają bardzo małe pole manewru szczególnie w ofensywie. Podobnych kłopotów nie ma Czesław Michniewicz. Do jego dyspozycji są wszyscy zawodnicy.
Spotkanie poprowadzi Paweł Gil z Lublina.
Piast Gliwice - Bruk-Bet Termalica Nieciecza / pt. 28.10.2016r. godz. 18:00
Przewidywane składy:
Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Aleksandar Sedlar, Marcin Pietrowski, Hebert Silva Santos - Radosław Murawski, Martin Bukata - Gerard Badia, Sasa Zivec, Patrik Mraz - Josip Barisić, Bartosz Szeliga.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Krzysztof Pilarz - Patryk Fryc, Kornel Osyra, Artem Putiwcew, Dalibor Pleva - Roman Gergel, Vlastimir Jovanović, Mateusz Kupczak, Bartłomiej Babiarz, Guilherme - Vladislavs Gutkovskis.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin).