Licząc wszystkie rozgrywki, Łukasz Teodorczyk zdobył już dla Fiołków 12 bramek, do których dorzucił dwie asysty. Polak ma udział w bramce Anderlechtu co 88 rozegranych minut. "Teo" Strzelił gola w każdym z ostatnich pięciu spotkań drużyny klubowej - to seria, jakiej nie miał nigdy wcześniej.
Nic w tym dziwnego, że 25-latek stał się bohaterem mediów, które chcą poznać go bliżej. Teodorczyk dał się poznać jako człowiek, który nie lubi udzielać wywiadów, ale belgijskim dziennikarzom udało się zachęcić go do zabrania głosu.
Zapytany o eksplozję formy, Teodorczyk odpowiada: - Nie lubię mówić o sobie. Najważniejsze, że jesteśmy kolektywem i każdego dnia ciężko pracujemy. Dużo strzelam? Zawsze chcę zrobić jak najwięcej.
- Czy mam sekret? Powtórzę się: ciężka praca. Prawda jest też taka, że im więcej bramek zdobędę, tym lepiej się czuję, dzięki czemu łatwiej strzelam kolejne gole - tłumaczy reprezentant Polski.
Jaki jest Teodorczyk, gdy nie występuje na boisku? - Na boisku jestem agresywny. Czasem jestem nawet draniem. Ale ci co mnie znają, wiedzą, jaki jestem w życiu prywatnym.
ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Niedługo do niego dotrze, że to był nokaut (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}