Komplet publiczności stawił się podczas niedzielnych Derbów Trójmiasta, w których Arka Gdynia zremisowała z Lechią Gdańsk 1:1.
Niestety oprócz boiskowych emocji, doszło także do zamieszek na trybunach. Pierwsze ekscesy miały miejsce na 40 minut przed rozpoczęciem meczu. Kibice Lechii Gdańsk w momencie pojawienia się na trybunach obrzucili różnymi przedmiotami fanów Arki, którzy zajęli miejsca tuż obok sektora gości.
Gospodarze nie przeszli obok tego obojętni. Odpalili pirotechnikę, którą obrzucili sektor Lechii Gdańsk. Nastąpiła wymiana pomiędzy stronami. Na płycie boiska zameldowała się policja, ale nadal dochodziło do ekscesów. Race latały niemal przez całe spotkanie.
- Trudno było się skoncentrować na grze. Cały czas coś się działo - powiedział po zakończeniu meczu Krzysztof Sobieraj, obrońca Arki Gdynia.
Jeszcze mecz się nie zaczął... pic.twitter.com/d6tNOPAk1q
— Karol Wasiek (@K_Wasiek) 30 października 2016
W trakcie meczu kibice obu stron odpalili także petardy, palone były szaliki i inne barwy klubowe. Pod koniec derbowego pojedynku doszło także do starcia gospodarzy z ochroną.
Ekscesy niosą za sobą spore konsekwencje dla obu klubów. Komisja Ligi już bowiem zapowiedziała, że w trybie natychmiastowym przyjrzy się sprawie. Ostateczna decyzja ma zapaść 2 listopada. Można spodziewać się zakazu wyjazdowego dla kibiców Lechii, a także zamknięcia trybun przy Olimpijskiej, a może nawet całego stadionu.
Oto stanowisko Komisji Ligi:
"W związku z wydarzeniami, które miały miejsce podczas meczu Arka Gdynia - Lechia Gdańsk, w szczególności nagannym użyciem środków pirotechnicznych, Komisja Ligi w trybie pilnym zwróciła się do przedstawicieli obydwu Klubów o zajęcie stanowiska w tej sprawie i wyjaśnienia. Stadion jest miejscem dla kibiców szanujących porządek i dopingujących swój klub i drużynę, a tego typu zdarzenia nie mają prawa mieć miejsca i będą surowo karane. Komisja Ligi zajmie się tą kwestią niezwłocznie. Ostateczna decyzja zapadnie nie później niż na najbliższym posiedzeniu, tj. w środę 2 listopada 2016 roku."
ZOBACZ WIDEO Skorupski na remis ze Szczęsnym. Bramkarz Empoli zatrzymał Romę. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]