W pierwszych dziewięciu kolejkach tego sezonu podstawowym bramkarzem Deportivo La Coruna był German Lux. I choć doświadczony Argentyńczyk nie spisywał się wyjątkowo, to miał zaufanie trenera. W ostatnich dniach Gaizka Gaitano zmienił jednak zdanie.
I tak w pierwszym składzie Depor na poniedziałkowy mecz z Valencią znalazł się Przemysław Tytoń. Dla Polaka był to debiut w barwach klubu z El Riazor, jednak zupełnie nie było widać po nim jakiejkolwiek tremy. Nasz rodak spisał się znakomicie i był najlepszym graczem swojego zespołu.
Koledzy z drużyny to jemu powinni być wdzięczni, że mecz zakończył się remisem. Tytoń kilka razy ratował im skórę, a ci to docenili.
Po spotkaniu z Valencią obrońca gospodarzy Luisinho bardzo pochwalił polskiego bramkarza. - Pracuje bardzo mocno na treningach. Dostał okazję i udowodnił, że jest wielkim bramkarzem - ocenił.
W najbliższej ligowej kolejce Deportivo zmierzy się na wyjeździe z Granadą. Są bardzo duże szanse, że ponownie między słupkami tego zespołu zobaczymy polskiego bramkarza.
ZOBACZ WIDEO FC Barcelona - Granada: męczarnie gospodarzy. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]