Mało kto spodziewał się, że aktualnych mistrzów Polski stać będzie na sprawienie tak ogromnej niespodzianki. Piłkarze Legii Warszawa zagrali z zębem, nie przestraszyli się Realu Madryt, "wyciągnęli" wynik ze stanu 0:2 na 3:2 i tylko kilka minut dzieliło ich od historycznego zwycięstwa. Wygrać ostatecznie się nie udało, ale po meczu w szatni miejscowych i tak zapanowała ogromna radość. Asystent Jacka Magiery, Aleksandar Vuković dał upust emocjom tuż po końcowym gwizdku, wysyłając w świat bardzo wymownego tweeta.
Pomijając piłkarzy, jednym z największych wygranych ostatnich dni okazał się właśnie Vuković, który jeszcze kilka dni temu odważnie deklarował w rozmowach z dziennikarzami, że Legię stać na postawienie Realowi trudnych warunków i urwanie Królewskim punktów.
- Piłka jest na tyle piękna i nieprzewidywalna, że czasami dzieją się rzeczy, które nie tylko piłkarzom wydają się niemożliwe. Dlatego warto… mieć marzenia! Zresztą po remisie z Realem, wszystko będzie już możliwe... - mówił popularny Vuko w wywiadzie udzielonym tygodnikowi "Piłka Nożna" jeszcze w minionym tygodniu.
I rzeczywiście, Vuković - dobry duch zespołu wkraczający do akcji przy linii w najcięższych momentach meczów, gdy piłkarze potrzebują dodatkowej motywacji - miał rację. Jego słowa okazały się prorocze. Jak się okazuje, można!
ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Mirosłav Radović po meczu: Niespodziewane słowa i sms z wielkiego świata