Arkadiusza Głowackiego zabrakło już w ostatnim spotkaniu Białej Gwiazdy z Zagłębiem Lubin (2:2), a Zdenek Ondrasek właśnie w tym meczu doznał urazu.
- To pochodna zdecydowanego, by nie powiedzieć brutalnego wejścia. To mocne stłuczenie mięśnia - mówi o Czechu trener Wisły, Dariusz Wdowczyk i dodaje: - Do ostatniej chwili czekamy z decyzją o ich występie przeciwko Górnikowi Łęczna.
Głowackiego w Lubinie zastąpił Alan Uryga. Wychowanek Wisły wrócił do gry po dwumiesięcznej przerwie, a na na środku obrony wystąpił po raz pierwszy od 2. kolejki.
- Po długiej nieobecności spisał się dobrze w parze z Maćkiem Sadlokiem. Nie uniknęli błędów, ale oceniam jego grę pozytywnie i chciałbym na jego przykładzie pokazać innym zawodnikom, którzy czekają na swoją szansę, jak trzeba ją wykorzystywać. To był dobry mecz w jego wykonaniu. Nie popełnił jakiegoś rażącego błędu, był tam, gdzie powinien być i wypełnił swoje obowiązki bardzo dobrze - ocenia trener Wdowczyk.
ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Bartosz Bereszyński: Memy o mnie? Każdy zaszedł Ronaldo za skórę