El. MŚ 2018: Słoweniec sędzią meczu Rumunia - Polska, kadra nie ma z nim dobrych wspomnień

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

Znamy już sędziego meczu 4. kolejki eliminacji MŚ 2018 Rumunia - Polska. Będzie nim Damir Skomina, z którym dotąd nie mieliśmy dobrych wspomnień.

Biało-Czerwoni kojarzą słoweńskiego arbitra z końcówki eliminacji MŚ 2014. To on poprowadził na Wembley starcie z Anglią, w którym Synowie Albionu pokonali naszych kadrowiczów 2:0. Drużyna dowodzona wtedy przez Waldemara Fornalika nie wywalczyła awansu na mundial w Brazylii.

Dużo wcześniej, bo w 2006 roku z Damirem Skominą miała do czynienia Legia Warszawa. Ekipa ze stolicy - w ramach I rundy Pucharu UEFA - zremisowała u siebie z Austrią Wiedeń 1:1 i ten wynik okazał się dla niej niekorzystny, bo później w rewanżu poległa 0:1 i odpadła z dalszej rywalizacji.

Słoweniec ma 40 lat, a jego międzynarodowa kariera zaczęła się już w 2003 roku. Ostatnio był obecny na Euro 2016, gdzie poprowadził cztery spotkania, m. in. ćwierćfinał Walia - Belgia (3:1).

Piątkowy mecz Rumunia - Polska na stadionie w Bukareszcie rozpocznie się o godz. 20.45.

ZOBACZ WIDEO "Parę łez poleciało". Milik szczerze o kontuzji

Komentarze (3)
avatar
Krzysztof Łukaszewski
8.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie pomoże nawet sędzia zKonina. 
avatar
Zbigniew Siwka
8.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli Polacy strzelą więcej od Rumunów bramek, to wygrają !!