Komplet 1350 minut w Lotto Ekstraklasie rozegrało pięciu bramkarzy, ośmiu obrońców i dwóch pomocników.
Co ciekawe, jeszcze przed 15. kolejką szansę na miano niezniszczalnych miało łącznie 20 piłkarzy, ale z udziału w ostatniej serii spotkań kartki wykluczyły Patryka Fryca i Kornela Osyrę z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, Miroslava Covilo z Cracovii, Kena Kallaste z Korony Kielce oraz Jarosława Fojuta z Pogoni Szczecin, a Arkadiusz Malarz musiał odpocząć ze względu na uraz.
Najwięcej, bo aż czterech, niezastąpionych było w Wiśle Płock. Trener Marcin Kaczmarek nawet na sekundę nie ściągnął z boiska Seweryna Kiełpina, Przemysława Szymińskiego, Patryka Stępińskiego i Dominika Furmana. Od pierwszego do ostatniego gwizdka I rundę sezonu zasadniczego rozegrało też trzech zawodników Górnika Łęczna: Sergiusz Prusak, Maciej Szmatiuk i Leandro.
Ani jednego zawodnika, który wystąpiłby w pełnym wymiarze czasowym, nie było w I rundzie w Bruk-Becie, Jagiellonii Białystok, Koronie Kielce, Lechii Gdańsk, Legii Warszawa, Piaście Gliwice, Pogoni Szczecin i Wiśle Kraków.
Niezniszczalni Lotto Ekstraklasy 2016/2017:
| Zawodnik | Występy | Minuty | Klub | Pozycja |
|---|---|---|---|---|
| Konrad Jałocha | 15 | 1350 | Arka Gdynia | Bramkarz |
| Grzegorz Sandomierski | 15 | 1350 | Cracovia | Bramkarz |
| Sergiusz Prusak | 15 | 1350 | Górnik Łęczna | Bramkarz |
| Seweryn Kiełpin | 15 | 1350 | Wisła Płock | Bramkarz |
| Martin Polacek | 15 | 1350 | Zagłębie Lubin | Bramkarz |
| Leandro | 15 | 1350 | Górnik Łęczna | Obrońca |
| Maciej Szmatiuk | 15 | 1350 | Górnik Łęczna | Obrońca |
| Tomasz Kędziora | 15 | 1350 | Lech Poznań | Obrońca |
| Martin Konczkowski | 15 | 1350 | Ruch Chorzów | Obrońca |
| Piotr Celeban | 15 | 1350 | Śląsk Wrocław | Obrońca |
| Patryk Stępiński | 15 | 1350 | Wisła Płock | Obrońca |
| Przemysław Szymiński | 15 | 1350 | Wisła Płock | Obrońca |
| Jarosław Jach | 15 | 1350 | Zagłębie Lubin | Obrońca |
| Marcin Budziński | 15 | 1350 | Cracovia | Pomocnik |
| Dominik Furman | 15 | 1350 | Wisła Płock | Pomocnik |
ZOBACZ WIDEO "Parę łez poleciało". Milik szczerze o kontuzji
Marcin Budziński zasłużył na sprawdzenie w reprezentacji Polski? 
