Rumunia - Polska. Twitter wrze. "Dzicz, bydło. Wyjeżdżajmy z tej dżungli"

Mecz Rumunia - Polska (0:3) wzbudził na Twitterze ogromne emocje. - K..., co za dzicz - pisze Czesław Michniewicz. A trenerowi wtórują inni. Komentatorzy zachwycają się też Robertem Lewandowskim.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
PAP/EPA / ROBERT GHEMENT

Do skandalu doszło w 54. minucie. Rumuni wykonywali wówczas rzut rożny, a w narożniku pola bramkowego stał Lewandowski. Nagle pod jego nogi spadła petarda. I wybuchła. Polak złapał się za twarz, padł na murawę. Wyglądał na ogłuszonego. Wstał dopiero po kilku minutach. I wrócił do gry.







Czy FIFA zamknie stadion w Bukareszcie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×