Drutex-Bytovia - GKS Katowice: porażka lidera!

PAP / PAP/Adam Warżawa / Drutex-Bytovia
PAP / PAP/Adam Warżawa / Drutex-Bytovia

GKS Katowice przegrał w Bytowie z Drutex-Bytovią 0:1. Jedynego gola w meczu zdobył w 12. minucie Jakub Bąk. Gospodarze po dwóch porażkach z rzędu w końcu przełamali się.

Po dwóch porażkach z rzędu Drutex-Bytovia zaczęła tracić dystans do czołówki I ligi. Pojedynek z liderem był znakomitą okazją do zmniejszenia strat. W składzie gospodarzy doszło do kilku zmian. Rezerwowi pokazali, że są głodni gry i mogą być przydatni zespołowi.

Mecz od ataków rozpoczęli bytowianie. W 4. minucie indywidualną akcję przeprowadził Jakub Bąk, zawodnik gospodarzy w dobrej sytuacji trafił jednak wprost w Mateusza Abramowicza. Osiem minut później pomocnik Drutex-Bytovii był już skuteczniejszy. Po dograniu Mateusza Klichowicza pewnie trafił do bramki lidera I ligi.

Po szybkiej stracie gola przewagę uzyskali katowiczanie, ale długo nie potrafili poważniej zagrozić Gerardowi Bieszczadowi. Aktywny był Dawid Abramowicz, ale jego dograń nie potrafili wykorzystywać partnerzy. Tak było m.in. w 25. minucie, kiedy w piłkę nie trafił Mikołaj Lebedyński.

GKS powinien wyrównać w 34. minucie. Bieszczad obronił jednak strzał Abramowicza, a chwilę później Wojciech Wilczyński zablokował strzał Mateusza Kamińskiego. Katowiczanie w tej sytuacji domagali się podyktowania rzutu karnego za zagranie ręką, ale sędzia pozostał niewzruszony. W 38. minucie Drutex-Bytovia mogła podwyższyć wynik, kiedy z dystansu przepięknie przymierzył Klichowicz. Mateusz Abramowicz kapitalnie obronił.

ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Gol dla Nawałki

Po przerwie utrzymywała się przewaga katowiczan, którzy jednak nie potrafili się zbliżyć pod pole karne Drutex-Bytovii. Gospodarzom udało się oddalić grę od własnej bramki. Kibice długo czekali na groźniejsze sytuacje. Do takowych nie można zaliczyć anemicznego strzału w 54. minucie w wykonaniu Kamińskiego oraz niecelnej próby Klichowicza w 62. minucie.

Katowiczanie nie potrafili przełamać defensywy gospodarzy, za to Drutex-Bytovia mogła podwyższyć prowadzenie. W 77. minucie indywidualną akcję przeprowadził Klichowicz, który uderzył w bramkarza.

Pięć minut przed końcem z boiska został wyrzucony Damian Garbacik. Rezerwowy został ukarany za faul na Bąku. Osłabionym katowiczanom nie udało się doprowadzić do wyrównania.

Drutex-Bytovia Bytów - GKS Katowice 1:0 (1:0)
1:0 - Jakub Bąk 12'

Składy:
Drutex-Bytovia Bytów:

Gerard Bieszczad - Krzysztof Bąk, Martin Cseh, Marek Opałacz, Wojciech Wilczyński, Jakub Serafin, Robert Mandrysz, Michał Rzuchowski,  Mateusz Klichowicz (80' Artur Formela), Jakub Bąk (88' Sebastian Kamiński), Michał Efir (65' Janusz Sudrykowski).
GKS Katowice:

Mateusz Abramowicz - Dawid Abramowicz (80' Krzysztof Wołkowicz), Alan Czerwiński, Oliver Praznovsky, Mateusz Kamiński, Bartłomiej Kalinkowski, Grzegorz Goncerz, Tomasz Foszmańczyk, Paweł Mandrysz (50' Damian Garbacik), Łukasz Zejdler, Mikołaj Lebedyński (74' Andreja Prokić).
Żółte kartki:

Cseh, Wilczyński (Bytovia) oraz Goncerz, Kalinkowski, Garbacik (GKS).
Czerwona kartka:

Garbacik (GKS) /za dwie żółte, 85'/.
Sędzia:

Mariusz Korpalski (Toruń).

Komentarze (0)