Paweł Żmudziński: Trzy punkty pojadą do Bielska

Dla Podbeskidzia wiosenne rozgrywki rozpoczynają się od wyjazdowego meczu z Wartą Poznań. Jeżeli Górale pokonają niżej notowaną drużynę, to mogą awansować nawet do ścisłej czołówki I ligi.

Paweł Patyra
Paweł Patyra

- Jedziemy do Poznania do drużyny, która walczy o życie. Spotkają się dwa zespoły, które mają ważny cel w tych rozgrywkach. Wierzę, że jesteśmy w formie, co widać na treningach. Myślę, że trzy punkty pojadą do Bielska - w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl zapewnia Paweł Żmudziński.

Pojedynek z Wartą to pierwszy poważny sprawdzian dla nowych piłkarzy w drużynie prowadzonej przez Marcina Brosza. Żmudziński jest przekonany, że wypadnie on pozytywnie. - O ile pamiętam, jak przychodziłem 1,5 roku temu do Bielska, to trener wymienił pięciu zawodników z pierwszej jedenastki i nie było problemów ze zgraniem. Myślę, że teraz będzie podobnie, tym bardziej że było trochę więcej czasu - zgrywaliśmy się ponad dwa miesiące. Okres przygotowawczy był solidnie przepracowany, do tego dojdą wysokie umiejętności indywidualne zawodników. Myślę, że to na pewno będzie naszą mocną stroną w tej rundzie - twierdzi wychowanek Odry Bytom Odrzański.

Jeszcze w marcu kształt górnej części tabeli I ligi może ulec sporym zmianom, gdyż czołowe drużyny zmierzą w bezpośrednich spotkaniach. Podbeskidzie widzi w tym fakcie szansę dla siebie. - Zauważyłem, że tabela może poprzewracać się po pierwszych kolejkach. Do połowy rundy wolałbym grać na 2., 3. miejscu ze stratą jednego, maksymalnie dwóch punktów do pierwszej drużyny, bo jednak lepiej jest zaatakować z takiej pozycji, niż uciekać. Ale jeżeli przyjdzie nam ponownie być liderem, to myślę, że to nie będzie nam przeszkadzało - przekonuje Żmudziński.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×