Lech Poznań wciąż walczy z murawą (foto)

WP SportoweFakty / Szymon Mierzyński / Na zdjęciu: trybuna stadionu Lecha Poznań
WP SportoweFakty / Szymon Mierzyński / Na zdjęciu: trybuna stadionu Lecha Poznań

Lech od kilku tygodni zmaga się z dużymi problemami z murawą. Przerwa reprezentacyjna została wykorzystana na intensywne zabiegi, ale ich efekty i tak nie są w pełni zadowalające.

Podopieczni Nenada Bjelicy od dłuższego czasu narzekają, że własne boisko im nie służy, bo trudno na nim prowadzić płynną grę i tak naprawdę łatwiejsze zadanie mają rywale, z których większość w Poznaniu przyjmuje bardzo defensywną taktykę.

- Ostatnio boisko było naświetlane. Klub robi wszystko, by warunki do gry były jak najlepsze. Jakie będą w meczu ze Śląskiem, przekonamy się tak naprawdę dopiero na rozgrzewce. Wtedy się okaże, czy nawierzchnia jest grząska - powiedział Łukasz Trałka.

Lechici nie mają złudzeń i wiedzą, że do końca roku nie mogą liczyć na znaczącą poprawę. - Wiadomo jaka jest budowa stadionu i to nie są optymalne warunki, bo trawa się korzeniła. Mam nadzieję, że boisko nie będzie nam przeszkadzać zbyt mocno, a jeśli zimą nie uda się go doprowadzić do lepszego stanu, to pewnie czeka nas kolejna wymiana - dodał kapitan Kolejorza.

ZOBACZ WIDEO Michał Probierz: Pokaż mi budżet - powiem, które miejsce zajmiesz (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: