Chyba nikt w Głogowie nie spodziewał się, że Chrobry tak efektownie zrewanżuje się Stomilowi za letnią wysoką porażkę 0:3.
Pierwsze minuty nie zapowiadały, że pojedynek zakończy się tak okazałym zwycięstwem. Zawodnicy nie kwapili się do ataku, w grze było sporo niedokładności.
Dopiero w 18. minucie zobaczyliśmy pierwszy strzał. Karol Szymański nie miał problemów z obroną uderzenia Patryka Kuna.
Pierwsza groźniejsza akcja gospodarzy zakończyła się już jednak golem. Błąd popełniła obrona Stomilu, co ze spokojem wykorzystał, mający za sobą grę w ekstraklasie, Mateusz Machaj.
Po zmianie stron kibice wciąż obserwowali słaby mecz. Gospodarze prowadząc, nie kwapili się do ataku, a goście nie mieli koncepcji na rozmontowanie defensywy rywala.
W 57. minucie było już 2:0. Wówczas do bramki trafił Karol Danielak, który na boisku pojawił się po przerwie. Drugi gol dodał pewności Chrobremu. Głogowianie zaatakowali i w 71. minucie po raz trzeci trafili do bramki rozbitego Stomilu. W bramce niepewnie interweniował Piotr Skiba, co wykorzystał Łukasz Szczepaniak.
W końcówce gospodarze mogli zdobyć kolejne bramki, ale defensywa Stomilu szczęśliwie się broniła. Dzięki wygranej Chrobry wyprzedził olsztynian w tabeli I ligi.
Chrobry Głogów - Stomil Olsztyn 3:0 (1:0)
1:0 - Mateusz Machaj 31'
2:0 - Karol Danielak 57'
3:0 - Łukasz Szczepaniak 71'
Składy:
Chrobry Głogów: Karol Szymański - Michał Ilków-Gołąb, Seweryn Michalski, Michał Michalec, Kamil Szubertowski - Dominik Kościelniak (46' Karol Danielak), Bartosz Kwiecień (78' Maksymilian Rozwandowicz), Sebastian Bonecki, Mateusz Machaj (70' Bartosz Machaj), Łukasz Szczepaniak - Paweł Wojciechowski.
Stomil Olsztyn: Piotr Skiba - Marcel Ziemann (74' Wojciech Dziemidowicz), Piotr Klepczarek, Arkadiusz Czarnecki, Jarosław Ratajczak - Tsubasa Nishi, Igor Biedrzycki (66' Wiktor Biedrzycki), Grzegorz Lech, Rafał Kujawa, Patryk Kun - Krzysztof Szewczyk (66' Karol Żwir).
Żółte kartki: Kwiecień, Bonecki, Machaj (Chrobry).
Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).
ZOBACZ WIDEO Łukasz Teodorczyk: Brakowało trochę zgrania (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}