W weekend Łukasz Fabiański stracił gola dopiero w 89. minucie, gdy pokonał go Seamus Coleman. Był bliski zachowania czystego konta, ale i tak spisał się dobrze. Dzięki pięciu obronionym strzałom zwiększył swoją średnią zatrzymanych uderzeń do solidnych 66 procent. Ponadto awansował na czwarte miejsce pod względem ilości zastopowanych strzałów.
Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę wpuszczonych goli, to Fabiański jest na szarym dnie. 22 bramki, a następni w klasyfikacji David Mashall (Hull City) oraz Adrian (West Ham United) mają po 20. Ten ostatni usiadł w ostatniej kolejce na ławce rezerwowych.
W weekend nie grał Artur Boruc. Pierwszy raz w tym sezonie opuścił ligowy mecz, a powodem była kontuzja pleców.
# | Piłkarz | Mecze | Strzały obronione | Procent obronionych strzałów |
---|---|---|---|---|
1. | Tom Heaton (Burnley) | 12 | 62 | 76 |
2. | Jordan Pickford (Sunderland) | 10 | 47 | 73 |
3. | Ben Foster (WBA) | 12 | 39 | 72 |
4. | Łukasz Fabiański (Swansea) | 12 | 37 | 66 |
-. | Adrian (WHU) | 11 | 37 | 65 |
5. | Kasper Schmeichel (Leicester) | 8 | 35 | 76 |
6. | Artur Boruc (Bournemouth) | 11 | 34 | 68 |
7. | Petr Cech (Arsenal) | 12 | 33 | 73 |
-. | Herhuelho Gomes (Watford) | 12 | 33 | 67 |
ZOBACZ WIDEO Grosicki zmieni klub już w styczniu? "Szanuję Rennes, ale mam marzenia"