Filip Burkhardt: Zamieszanie wokół klubu nie wpłynie na naszą grę

Piłkarze Warty zainaugurują rundę wiosenną w dość trudnym dla klubu czasie. Pomocnik Zielonych, Filip Burkhardt zapewnił jednak w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl, że zamieszanie wokół trudnej sytuacji finansowej poznaniaków nie będzie widoczne w grze drużyny w sobotnim spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

- Ostatnie wydarzenia na pewno nam nie pomagają, ale na inaugurację rundy wiosennej zrobimy wszystko, by zainkasować trzy punkty. Wygrana z Podbeskidziem byłaby najlepszym sposobem na poprawienie sobie humorów. Atmosfera nie jest może fantastyczna, ale nie jest też tragiczna. Wyjdziemy na boisko z wiarą w sukces. Poza tym mam nadzieję, że ewentualne zwycięstwo da do myślenia sponsorom i nakłoni ich do zainwestowania w Wartę - powiedział serwisowi SportoweFakty.pl Filip Burkhardt.

Jaki wynik usatysfakcjonuje Zielonych w starciu z wyżej notowanym Podbeskidziem? - Gdy gramy u siebie, interesują nas tylko trzy punkty. Na swoim stadionie trzeba wygrywać. Uważam, że jesteśmy solidnie przygotowani do rundy wiosennej i stać nas na dobry rezultat. Szanujemy rywala, zdajemy sobie sprawę, że Podbeskidzie to mocny zespół, ale wierzymy też we własne możliwości. Myślę, że sobotnie spotkanie dostarczy sporo emocji i kibice nie będą się nudzić - dodał "Bury".

Trener Bogusław Baniak był ostatnio zadowolony z formy 22-letniego pomocnika i wszystko wskazuje na to, że młody piłkarz otrzyma szansę występu od 1. minuty. Sam Burkhardt także czuje się silny. - Jestem w dobrej dyspozycji i bardzo liczę na to, że pomogę drużynie w osiągnięciu dobrego wyniku. Po raz pierwszy od dłuższego czasu udało mi się w pełni i bez zakłóceń przepracować okres przygotowawczy, a to na pewno zaprocentuje w meczach ligowych.

Zieloni nie trenowali zimą w optymalnych warunkach. Rzadko pojawiali się na naturalnych boiskach, ponadto wyniki sparingów nie zawsze mogły ich napawać optymizmem. - Mieliśmy nieco problemów i często musieliśmy korzystać ze sztucznej nawierzchni. Rezultaty w meczach kontrolnych może nie były idealne, ale nie powinno się wyciągać z tego faktu daleko idących wniosków. Mecze o punkty to coś zupełnie innego. W sobotę wyjdziemy na boisko odpowiednio zmobilizowani i na pewno gra będzie lepsza niż w sparingach - zakończył Burkhardt.

Warta zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów i znajduje się tuż nad strefą barażową. Podbeskidzie natomiast plasuje się na 5. pozycji, a do liderującego Widzewa Łódź traci dwa oczka.

Komentarze (0)