Ambitna Warta Poznań nie dała rady liderowi. Raków Częstochowa przezimuje na 1. miejscu

Emocje do samego końca w Poznaniu. Dobrze dysponowana w ostatnim czasie Warta postawiła twardy opór liderowi II ligi. Raków - choć z dużą dozą szczęścia - sprostał jednak roli faworyta i zwyciężył 2:1.

Goście zaczęli świetnie i prowadzili już w 9. minucie. Nie zdążyła się zorganizować obrona zielonych, Tomasz Laskowski odbił piłkę po strzale Rafała Figiela, ale przy poprawce Przemysława Oziębały piłka znalazła drogę do siatki.

Kibice w "ogródku" złapali się za głowy, ale wbrew minorowym nastrojom, miejscowi śmiało ruszyli do ataku i Raków najadł się sporo strachu. Najpierw po rzucie rożnym minimalnie chybił Alain Ngamayama, a kilka chwil później Krzysztof Biegański trafił w słupek.

Obraz gry był dość zaskakujący, bo czas mijał, a przewagę wciąż miała Warta. Poznaniacy razili jednak nieskutecznością, zaś w 68. minucie nadziali się na zabójczą kontrę. Rozpędzony Piotr Malinowski przedarł się lewym skrzydłem, podał do Figiela, a ten zakończył akcję kapitalnym strzałem, po którym piłka odbiła się jeszcze od wewnętrznej części słupka. Laskowski był bez szans.

Koniec emocji? Nic bardziej mylnego. Wreszcie skuteczność pokazali też zieloni i po dwóch minutach było 1:2. Po bardzo dokładnej wrzutce Łukasza Spławskiego, głową Tomasza Loskę pokonał Dominik Chromiński. Gol dla warciarzy powinien paść już wcześniej - jeszcze przy stanie 1:0 dla gości. Kolejną fenomenalną okazję miał Biegański, lecz uderzył zbyt wysoko i piłka przeleciała nad poprzeczką.

ZOBACZ WIDEO Skromna wygrana Rennes - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Poznaniacy do końca naciskali, w polu karnym ekipy z Częstochowy kotłowało się dość często, ale podopiecznym Petra Nemca zabrakło zimnej krwi i drugiego ciosu już nie zadali. Raków sięgnął więc po pełną pulę, a to oznacza, że zimę spędzi na 1. miejscu w tabeli z przewagą jednego punktu nad Radomiakiem Radom. Warta też nie jest w złej sytuacji, bo mimo dużych kłopotów w przekroju całej rundy, ostatecznie uplasowała się nad kreską.

Warta Poznań - Raków Częstochowa 1:2 (0:1)
0:1 - Przemysław Oziębała 9'
0:2 - Rafał Figiel 68'
1:2 - Dominik Chromiński 70'

Składy:

Warta Poznań: Tomasz Laskowski - Franciszek Siwek (79' Jan Paczyński), Alain Ngamayama, Tomasz Dejewski, Nikodem Fiedosewicz, Adrian Laskowski, Dominik Chromiński, Krzysztof Biegański, Adrian Szynka, Jakub Kiełb (46' Łukasz Spławski), Michał Ciarkowski.

Raków Częstochowa: Tomasz Loska - Przemysław Oziębała (74' Przemysław Mizgała), Tomasz Margol, Lukas Duriska, Łukasz Góra, Piotr Malinowski, Filip Kowalczyk (86' Łukasz Siedlik, 90+1' Kamil Wojtyra), Łukasz Kmieć, Rafał Figiel, Peter Mazan, Tomasz Płonka (64' Adam Czerkas).

Żółte kartki: Krzysztof Biegański, Adrian Laskowski, Adrian Szynka (Warta Poznań) oraz Rafał Figiel (Raków Częstochowa).

Sędzia: Robert Marciniak (Kraków).

Źródło artykułu: