Ambitna Warta Poznań nie dała rady liderowi. Raków Częstochowa przezimuje na 1. miejscu

Emocje do samego końca w Poznaniu. Dobrze dysponowana w ostatnim czasie Warta postawiła twardy opór liderowi II ligi. Raków - choć z dużą dozą szczęścia - sprostał jednak roli faworyta i zwyciężył 2:1.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Piłkarze Rakowa Częstochowa / Na zdjęciu: Piłkarze Rakowa Częstochowa

Goście zaczęli świetnie i prowadzili już w 9. minucie. Nie zdążyła się zorganizować obrona zielonych, Tomasz Laskowski odbił piłkę po strzale Rafała Figiela, ale przy poprawce Przemysława Oziębały piłka znalazła drogę do siatki.

Kibice w "ogródku" złapali się za głowy, ale wbrew minorowym nastrojom, miejscowi śmiało ruszyli do ataku i Raków najadł się sporo strachu. Najpierw po rzucie rożnym minimalnie chybił Alain Ngamayama, a kilka chwil później Krzysztof Biegański trafił w słupek.

Obraz gry był dość zaskakujący, bo czas mijał, a przewagę wciąż miała Warta. Poznaniacy razili jednak nieskutecznością, zaś w 68. minucie nadziali się na zabójczą kontrę. Rozpędzony Piotr Malinowski przedarł się lewym skrzydłem, podał do Figiela, a ten zakończył akcję kapitalnym strzałem, po którym piłka odbiła się jeszcze od wewnętrznej części słupka. Laskowski był bez szans.

Koniec emocji? Nic bardziej mylnego. Wreszcie skuteczność pokazali też zieloni i po dwóch minutach było 1:2. Po bardzo dokładnej wrzutce Łukasza Spławskiego, głową Tomasza Loskę pokonał Dominik Chromiński. Gol dla warciarzy powinien paść już wcześniej - jeszcze przy stanie 1:0 dla gości. Kolejną fenomenalną okazję miał Biegański, lecz uderzył zbyt wysoko i piłka przeleciała nad poprzeczką.

ZOBACZ WIDEO Skromna wygrana Rennes - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Poznaniacy do końca naciskali, w polu karnym ekipy z Częstochowy kotłowało się dość często, ale podopiecznym Petra Nemca zabrakło zimnej krwi i drugiego ciosu już nie zadali. Raków sięgnął więc po pełną pulę, a to oznacza, że zimę spędzi na 1. miejscu w tabeli z przewagą jednego punktu nad Radomiakiem Radom. Warta też nie jest w złej sytuacji, bo mimo dużych kłopotów w przekroju całej rundy, ostatecznie uplasowała się nad kreską.

Warta Poznań - Raków Częstochowa 1:2 (0:1)
0:1 - Przemysław Oziębała 9'
0:2 - Rafał Figiel 68'
1:2 - Dominik Chromiński 70'

Składy:

Warta Poznań: Tomasz Laskowski - Franciszek Siwek (79' Jan Paczyński), Alain Ngamayama, Tomasz Dejewski, Nikodem Fiedosewicz, Adrian Laskowski, Dominik Chromiński, Krzysztof Biegański, Adrian Szynka, Jakub Kiełb (46' Łukasz Spławski), Michał Ciarkowski.

Raków Częstochowa: Tomasz Loska - Przemysław Oziębała (74' Przemysław Mizgała), Tomasz Margol, Lukas Duriska, Łukasz Góra, Piotr Malinowski, Filip Kowalczyk (86' Łukasz Siedlik, 90+1' Kamil Wojtyra), Łukasz Kmieć, Rafał Figiel, Peter Mazan, Tomasz Płonka (64' Adam Czerkas).

Żółte kartki: Krzysztof Biegański, Adrian Laskowski, Adrian Szynka (Warta Poznań) oraz Rafał Figiel (Raków Częstochowa).

Sędzia: Robert Marciniak (Kraków).

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Czy Raków Częstochowa zajmie 1. miejsce na koniec sezonu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×