Zespoły dzieli w tabeli już sześć punktów. Barcelona, aby całkowicie nie stracić kontaktu z rywalem z Madrytu, nie może sobie pozwolić na wpadkę. - Przed spotkaniem z Realem nie interesuje mnie, jak wielka różnica dzieli nas od rywala - 1, 25 czy 100 punktów. Wiadomo, punkty są nam bardziej potrzebne, ale miejsce w tabeli w kontekście El Clasico nie ma żadnego znaczenia - powiedział Luis Enrique.
Najważniejsza informacja kadrowa w kontekście sobotniego starcia gigantów brzmi: do dyspozycji sztabu szkoleniowego gospodarzy znów będzie Andres Iniesta. - Powrót każdego zawodnika to ważna informacja. A gdy wraca kapitan, sytuacja jest tym lepsza - skomentował Luis Enrique.
- To praktycznie ten sam zespół, z którym mierzyliśmy się w poprzednim sezonie. Real od czasu przyjścia Zinedine'a Zidane'a wiele się nie zmienił. Są bardzo dobrze zorganizowani w defensywie, mają światowej klasy zawodników. To piekielnie trudny rywal - dodał szkoleniowiec Barcelony.
- Zachowuję całkowity spokój, bo to nie jest moje pierwsze El Clasico. Z "Królewskimi" grałem jeszcze jako piłkarz, później kilka razy prowadziłem Barcę w meczach przeciwko Realowi jako szkoleniowiec. Możecie być pewni, że w piątek pójdę na kolację z żoną i znajomymi. No i na pewno będzie nam towarzyszyła setka kibiców Barcy!
Messi, Neymar, Suárez kontra Ronaldo, Ramos, Benzema! Zobacz El Clásico, najważniejszy ligowy mecz w Europie 3 grudnia NA ŻYWO w Eleven, na elevensports.pl lub u największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.
ZOBACZ WIDEO Arsenal odpadł z Pucharu Ligi Angielskiej. Zobacz skrót meczu z Southampton [ZDJĘCIA ELEVEN]