Paweł Olkowski w pierwszym sezonie w Niemczech należał do ulubieńców szkoleniowca 1.FC Koeln, ale w połowie minionej edycji Bundesligi Peter Stoeger posadził go wśród rezerwowych. Olkowski pełnego zaufania wciąż nie odzyskał i zapewne nie zagrałby w sobotę, gdyby nie kontuzja jego konkurenta Marcela Risse.
Olkowski miał trudne zadanie przeciwko najlepszej ofensywie ligi, ale spisał się poprawnie i został doceniony przez Stoegera.
- Jest jednym z tych piłkarzy, którym nie można absolutnie nic zarzucić. Zawsze w siebie wierzy i ciężko pracuje. Jestem z niego bardzo dumny i zadowolony. Nie skarżył się na brak rytmu meczowego, po prostu wyszedł na boisko i zagrał dobrze - stwierdził Austriak, cytowany przez "Kickera".
Słowa Stoegera zwiększają prawdopodobieństwo, że Olkowski utrzyma się na dłużej w podstawowym składzie. Risse może pauzować nawet do końca sezonu, więc Polak ma realną szansę na regularne występy przez kilka najbliższych miesięcy.
Sergio Ramos znów uratował Real. Tytoń nie zatrzymał "Królewskich" [ZDJĘCIA ELEVEN]