Kończący się rok dla wielosekcyjnego GKS-u Katowice był bardzo udany. Piłkarski zespół walczy o upragniony awans. Siatkarze z powodzeniem grają w PlusLidze, a w pokonanym polu pozostawili między innymi Asseco Resovię Rzeszów. Z kolei hokeiści ambitnie rywalizują o grę play-off PHL, a drużyna piłkarek zapewniła sobie przepustkę do rywalizacji w II lidze.
- To rok dążenia do tego, by GKS był silnym klubem. Jest dużo silniejsza niż kilka lat temu, ale jeszcze nam brakuje do tego, byśmy mogli mówić o potędze. To wszystko weryfikuje boisko, murawa, parkiet czy lodowa tafla. Mam głęboką nadzieję, że dla hokeistów i siatkarzy pierwsze sezony będą dobrym przetarciem przed kolejnymi, kiedy te drużyny będą miały postawione ambitniejsze cele sportowe - przyznał prezes GKS-u, Wojciech Cygan.
Najwięcej emocji wśród kibiców wzbudza gra piłkarzy, którzy jesień zakończyli na drugim miejscu i są na dobrej drodze, by wywalczyć awans do Lotto Ekstraklasy. - Jest lekki niedosyt, bo przed ostatnimi kolejkami mogliśmy pokusić się o lepszą zdobycz punktową. Jest to dobra sytuacja wyjściowa, chcieliśmy być w czołówce, by na wiosnę nie myśleć o tym po ilu kolejkach odpadniemy z walki o awans. Trener i menedżer wiedzą o tym i czynią już starania, by kolejne pół roku było dobre - ocenił Cygan.
Właśnie gra w elicie jest najważniejszym wyzwaniem dla GieKSy w nadchodzącym roku. - To będzie specyficzny rok. Wszystkie cele GKS-u sprowadzają się do sfery sportowej. Piłkarze maja postawiony cel, którym jest awans. Wszyscy zdają sobie sprawę, że to jest bardzo ważne, by go osiągnąć. Mamy piętnaście kolejek i to nie będzie łatwy okres, bo jest kilka drużyn walczących o awans. To dla nas będzie piętnaście finałów - zakończył prezes katowickiego klubu.
ZOBACZ WIDEO Cztery gole w Serie A - zobacz skrót meczu Lazio - Fiorentina [ZDJĘCIA ELEVEN]