We wtorek, wczesnym popołudniem, na Fir Park pojawiła się specjalna komisja, która miała zbadać stan boiska i zdecydować, czy mecz może dojść do skutku. Niestety zainteresowanych drużyn specjaliści uznali, że boisko nie nadaje się do gry, a wszystko przez poniedziałkowe opady śniegu. Zalegający na murawie biały puch szybko się stopił pozostawiając po sobie ślady w postaci wielkich kałuż wody.
Spotkanie, które z tego samego powodu nie doszło do skutku w sobotę, ma zostać rozegrane w czwartek.
Mecz pomiędzy zespołami Micka Wadswortha i Craiga Leveina zapowiada się interesująco dla polskiego kibica, bowiem w kadrach obu zespołów znajdują się polscy bramkarze: Artur Krysiak (Gretna) oraz Łukasz Załuska (Dundee United).