Transfer Bartosza Bereszyńskiego jest na ostatniej prostej. 25-latek w przyszłym tygodniu uda się do Włoch, by przejść badania medyczne, po których podpisze kontrakt z klubem ze Stadio Luigi Ferraris.
Od lipca zawodnikiem Sampdorii jest już Karol Linetty. Włosi zapłacili za niego Lechowi Poznań ok. 3 mln euro. Wychowanek Kolejorza jest absolutnie podstawowym graczem zespołu Marco Giampaolo. Taki sam status w Sampdorii ma mieć Bereszyński. Wybierając nowy klub, legionista kierował się właśnie tym kryterium. Jesienią na prawej obronie Sampdorii grali Jacopo Sala i Pedro Pereira, ale żaden z nich nie był mocnym punktem drużyny.
- Jeżeli przyjdzie konkretna oferta do klubu, wtedy się zastanowię, czy odejście byłoby dla mnie dobrą opcją. Chcę uniknąć sytuacji, w której wyjadę na Zachód i będę jedynie którymś z kolei zawodnikiem do grania. Po wyjeździe chcę mieć możliwość regularnej gry - mówił w grudniu w rozmowie z WP SportoweFakty.
Bereszyński jest zawodnikiem Legii od stycznia 2013 roku. Rozegrał dla warszawskiego klubu łącznie 108 spotkań. W drugiej połowie rundy jesiennej odzyskał miejsce w "11" mistrza Polski i grał tak dobrze, że wrócił do reprezentacji Polski.
Przypomnijmy, że jeszcze w grudniu Legia sprzedała Nemanję Nikolicia Chicago Fire za ok. 3 mln euro. W miejsce Bereszyńskiego natomiast warszawianie pozyskali Artura Jędrzejczyka z FK Krasnodar.
Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w App Store). Komfort i oszczędność czasu!
ZOBACZ WIDEO Cetnarski, Żewłakow, Eldo, Quebonafide... "Gwiazdy na gwiazdkę" w charytatywnym turnieju Macieja Rybusa
{"id":"","title":""}
Obie strony zadowolone , to jest najważniejsze.
Dzięki Bartek za koszulkę i powodzenia w nowym klubie :)
te drewno ?!? ale beka...