Do jakości wyjściowej "11" Wisły nie można mieć zastrzeżeń, ale problemem krakowskiego zespołu jest brak głębi składu. Gdy podstawowi zawodnicy musieli pauzować ze względu na kontuzje albo kartki, drużyna traciła na jakości.
Głównym zadaniem pionu sportowego Wisły na zimowe okno transferowe jest zadbanie o to, by w zespole Kiko Ramireza pojawiła się rzeczywista rywalizacja o miejsce w składzie.
- Chcemy mieć po dwóch dobrych piłkarzy na każdą pozycję. Nie chodzi o to, że nie jesteśmy zadowoleni z tych zawodników, których mamy, ale chcemy mieć w zespole rywalizację na każdej pozycji - mówi wiceprezes Wisły ds. sportowych, Manuel Junco.
Przed rundą wiosenną Białej Gwiazdy nie wzmocnił jeszcze żaden zawodnik, a opuścił ją Richard Guzmics, który przeniósł się do chińskiego Yanbian Funde FC. Krakowski klub zapewnił sobie pozyskanie Zorana Arsenicia z NK Osijek, ale 23-letni obrońca trafi na Reymonta 22 w lipcu, gdy wygaśnie jego kontrakt z obecnym klubem.
- Jest uniwersalny i szybki. Ta druga cecha sprawia, że jest przydatny drużynie, która chce grać wysoko ustawioną linią obrony - charakteryzuje Chorwata prezes Junco.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego