Gerard Pique zostanie ukarany za kontrowersyjną wypowiedź?

Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Gerard Pique
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Gerard Pique

Gerard Pique ma kłopoty. Stoper FC Barcelona po kontrowersyjnych słowach po meczu z Athletikiem Bilbao (2:1) może zostać zawieszony bądź ukarany finansowo.

W tym artykule dowiesz się o:

Co dokładnie powiedział Gerard Pique? Defensor zasugerował, że arbitrzy w Hiszpanii przychylniejszym okiem spoglądają na Real Madryt niż Dumę Katalonii. Przypomnijmy, że sędzia czwartkowego meczu w Pucharze Króla - Fernandez Borbalan, popełnił kilka błędów na niekorzyść FC Barcelona, która przegrała z Athletikiem Bilbao 1:2.

- Rzut karny na Neymarze był oczywisty. Była też moja akcja z bramkarzem i to również była jedenastka, ale już wiemy, jak to działa. Chcemy grać w piłkę, a nie w ruletkę, a do tego prowadzi takie sędziowanie. Widzieliśmy to już w meczu Realu z Sevillą. Mam nadzieję, że sędziowie podniosą swój poziom - przyznał Pique.

Jak poinformował dziennikarz "COPE", Komitet Techniczny Arbitrów przeanalizuje w poniedziałek słowa Gerarda Pique i zadecyduje, czy wnioskować o karę dla środkowego obrońcy Dumy Katalonii.

Na chwilę obecną nie wiadomo jaka kara ewentualnie może spotkać 29-letniego defensora reprezentacji Hiszpanii.

ZOBACZ WIDEO Chińczycy inwestują gigantyczne pieniądze w piłkę nożną. "Ta liga ciągle jest prowincjonalna"

Źródło artykułu: