Puchar Francji: awans Stade Rennes, dobry mecz Kamila Grosickiego

East News / AFP
East News / AFP

W niedzielnym spotkaniu 1/32 finału Pucharu Francji Stade Rennes pokonało na wyjeździe grające na szóstym szczeblu rozgrywek Ja Biarritz 6:0. Dobry występ zanotował Kamil Grosicki.

Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji było Stade Rennes. Występujący na szóstym poziomie rozgrywek zespół Ja Biarritz nie był w stanie przeciwstawić się ekipie z Ligue 1, która przystąpiła do tej rywalizacji w mocnym zestawieniu. W podstawowym składzie gości wybiegł Kamil Grosicki, który zanotował dobry występ.

Polak mógł otworzyć wynik meczu, ale jego uderzenie z rzutu wolnego obronił bramkarz gospodarzy. Pierwszy gol padł w 29. minucie, kiedy to pechową interwencję zanotował Ugartemendii, który odbił piłkę po dograniu Ludovica Baala i zaskoczył bramkarza. Chwilę później było już 2:0, a przy trafieniu Wesley'a Saida asystę zaliczył Grosicki. Przed przerwą goście jeszcze dwukrotnie cieszyli się ze zdobycia bramek i jasne stało się, że druga połowa będzie tylko formalnością.

W 67. minucie kolejną asystę zanotował Grosicki, który tym razem dograł piłkę Habibowi Habibou, a ten bez problemów pokonał bramkarza. Wynik spotkania w 74. minucie ustalił Mexer. Dodajmy, że Grosicki rozegrał całe spotkanie, a Stade Rennes wywalczyło awans do 1/16 finału Pucharu Francji.

Swój mecz wysoko wygrał również Olympique Lyon, który 5:0 pokonał Montpellier. Całe spotkanie z perspektywy ławki rezerwowych obserwował Maciej Rybus.

Ja Biarritz - Stade Rennes 0:6 (0:4)
0:1 - Xar Ugartemendia (sam.) 29'
0:2 - Wesley Said 31'
0:3 - Adama Diakhaby 33'
0:4 - Joris Gnagnon 40'
0:5 - Habib Habibou 67'
0:6 - Mexer - 74'

Olympique Lyon - Montpellier HSC 5:0 (3:0)
1:0 - Alexandre Lacazette 4'
2:0 - Mouctar Diakhaby 9'
3:0 - Nabil Fekir 42'
4:0 - Gnaly Maxwell Cornet 71'
5:0 - Gnaly Maxwell Cornet 74'

ZOBACZ WIDEO "Piątka" Realu Madryt w starciu z Granadą - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
Greg Kowal
8.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Dodajmy, że... " - najbardziej denerwujacy tekst ktory jest w kazdym sportowym artykule.