21 piłkarzy na pierwszym treningu Lecha Poznań, Nenad Bjelica nie zdążył

PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk
PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk

W poniedziałek przed południem piłkarze Lecha odbyli pierwszy trening po zimowych urlopach. Zabrakło na nim Nenada Bjelicy, który dotarł do Poznania z opóźnieniem.

Ze względu na atak zimy, chorwacki szkoleniowiec utknął na trasie. Pod jego nieobecność zajęcia poprowadzili asystenci - Rene Poms i dr Martin Mayer.

Lechici trenowali przez 90 minut. Po rozgrzewce w salce gimnastycznej udali się na boisko ze sztuczną nawierzchnią. Tam też popracują o godz. 16.00.

W poniedziałek w klubie stawiło się 21 zawodników. Nie było już Paulusa Arajuuriego, który odszedł do Broendby Kopenhaga, a także trzech graczy wypożyczonych do innych drużyn: Dariusza Formelli, Roberta Gumnego oraz Kamila Jóźwiaka. Z obecnej kadry w zajęciach nie wziął udziału Tomasz Kędziora, który zmaga się obecnie z chorobą.

W okresie przygotowawczym poznaniacy zaplanowali pięć sparingów. Pierwszy mecz o punkty rozegrają natomiast w piątek 10 lutego. W ramach 21. kolejki Lotto Ekstraklasy podejmą wówczas Bruk-Bet Termalikę Nieciecza.

ZOBACZ WIDEO Kolejne potknięcie Barcelony! Zobacz skrót meczu z Villarreal [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: