[tag=624]
Tottenham Hotspur[/tag] absolutnie dominował w pierwszej połowie, nie dając rywalom szansy nawet na oddanie strzału. Gospodarze stworzyli sobie za to multum okazji.
Pierwszą wykorzystał w 12. minucie Harry Kane. Anglik otrzymał prostopadłe podanie od Christiana Eriksena. Będąc na 13 metrze i mając przed sobą tylko bramkarza, uderzył nie do obrony. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki WBA.
Na drugiego gola trzeba było czekać do 32. minuty. Danny Rose wystawił futbolówkę na 16 metr, gdzie strzał oddał Christian Eriksen, lecz piłka po drodze odbiła się od Garetha McAuleya i to zmyliło Fostera.
W pierwszej odsłonie po pięknej akcji świetnym strzałem popisał się jeszcze Dele Alli, ale sędzia słusznie pokazał spalonego pomocnika Tottenhamu i gola nie uznał.
ZOBACZ WIDEO Wszołek pomógł w zwycięstwie QPR. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
Kilka bardzo dobrych okazji miał Harry Kane, lecz na jego drodze najczęściej stawał dobrze spisujący się Ben Foster. Jednak w drugiej połowie odmieniło się to.
Najpierw Kyle Walker odebrał futbolówkę na prawej flance i dośrodkował ją w pole karne, gdzie ładnym wolejem Kane umieścił ją w siatce. To nie był jednak koniec ze strony tego zawodnika. W 82. minucie Dele Alli kapitalnie podbił piłkę nad obroną WBA, a Kane z sześciu metrów umieścił ją w siatce rywali.
Tottenham wygrał z West Bromwich Albion 4:0 i ma 45 punktów na koncie.
Tottenham Hotspur - West Bromwich Albion 4:0 (2:0)
1:0 - Harry Kane 12'
2:0 - Gareth McAuley (sam.) 26'
3:0 - Harry Kane 77'
4:0 - Harry Kane 82'
Składy:
Tottenham: Lloris - Dier, Alderweireld, Vertonghen (64' Davies) - Walker, Wanyama, Dembele (83' Winks), Rose - Eriksen, Alli - Kane (90' Son).
WBA: Foster - Dawson, McAuley, J.Olsson, Brunt (54' McClean) - Fletcher, Yacob - Phillips (90' Field), J.Morrison, Chadli (62' Robson-Kanu) - Rondon.
Żółte kartki: Olsson, McAuley (WBA).
Sędzia: Anthony Taylor.