Legia Warszawa wie, jak robić interesy. Mistrz Polski zarobił już ponad 125 milionów złotych

 / Piotr Kucza/Newspix.pl
/ Piotr Kucza/Newspix.pl

Na sprzedaży Bartosza Bereszyńskiego, Nemanji Nikolicia i Aleksandara Prijovicia Legia Warszawa zarobiła na czysto 28 milionów złotych! Mistrz Polski wie, jak robić interesy i pod tym względem deklasuje krajową konkurencję.

W tym artykule dowiesz się o:

Za Bartosza Bereszyńskiego Legia dostała od Sampdorii Genua 2 mln euro, Nemanję Nikolicia oddała Chicago Fire w zamian za 3 mln euro, a PAOK Saloniki zapłacił jej za Aleksandara Prijovicia 1,9 mln euro. To łącznie 6,9 mln euro z wytransferowania zawodników, na których pozyskanie klub z Łazienkowskiej 3 wydał raptem 420 tys. euro!

Mistrz Polski wie, jak sprzedać z zyskiem swoich zawodników tak, by nie ucierpiała jakość drużyny. Odkąd prezesem Legii jest Bogusław Leśnodorski, stołeczny klub zarobił na transferach już ponad 125 mln zł, a mimo cyklicznej wyprzedaży najlepszych zawodników kolekcjonuje trofea i godnie reprezentuje kraj w pucharach.

Leśnodorski jest prezesem Legii od grudnia 2012 roku, a licząc od przerwy zimowej sezonu 2012/2013, warszawianie wytransferowali za granicę 18 zawodników, zarabiając na nich blisko 29 mln euro. Pod względem zysku z eksportu piłkarzy nikt nie może równać się z aktualnym mistrzem Polski. Za rządów Leśnodorskiego warszawianie także wydają na transfery nieporównywalnie więcej (ok. 10 mln euro) niż inne kluby Lotto Ekstraklasy, ale bilans transferowy jest zdecydowanie na plus.

Nawet jeśli na pozyskanie Ariela Borysiuka, Igora Lewczuka, Orlando Sa czy Ondreja Dudy Legia wydała niemałe jak na polskie warunki pieniądze, to udało jej się sprzedać ich z dużym zyskiem. Zdarzyły się stołecznemu klubowi inwestycje nietrafione, jak zakup Steevena Langila, Henrika Ojamy, Stojana Vranjesa czy Michała Masłowskiego, ale generalna ocena polityki personalnej Legii musi być bardzo dobra - zarówno pod względem jakościowym, jak i czysto ekonomicznym.

Mimo cyklicznej sprzedaży czołowych zawodników warszawianie nie tracą sportowej jakości. Od sezonu 2012/2013 zdobyli trzy mistrzostwa Polski i trzy krajowe puchary, trzykrotnie awansowali do fazy grupowej Ligi Europy i raz do fazy grupowej Ligi Mistrzów. To wyniki, które są nieosiągalne dla innych polskich zespołów, a za którymi idą odpowiednie gratyfikacje finansowe. Sam występ w Champions League 2016/2017 przyniósł Legii blisko 18 mln euro zysku.

Z piłkarzy, których Legia wyeksportowała od stycznia 2013 roku, można stworzyć bardzo dobrą "11": Dusan Kuciak - Bartosz BereszyńskiArtur Jędrzejczyk, Igor Lewczuk, Jakub Wawrzyniak - Ariel Borysiuk, Dominik Furman - Ondrej Duda, Miroslav Radović, Rafał Wolski - Nemanja Nikolić. Do tej wirtualnej drużyny nie weszli choćby Krystian Bielik, Michał ŻyroOrlando Sa, czy Aleksandar Prijović.

Zawodnicy wyeksportowani przez Legię Warszawa za kadencji Bogusława Leśnodorskiego:

ZawodnikKwota*KlubOkno
Rafał Wolski 2,7 mln euro ACF Fiorentina zima 2013
Artur Jędrzejczyk 2,2 mln euro FK Krasnodar lato 2013
Janusz Gol 0,3 mln euro Amkar Perm lato 2013
Dominik Furman 2,7 mln euro Toulouse FC zima 2014
Jakub Wawrzyniak 0,1 mln euro Amkar Perm zima 2014
Krystian Bielik 2,25 mln euro Arsenal FC zima 2015
Miroslav Radović 2,00 mln euro Hebei China Fortune zima 2015
Orlando Sa 1,5 mln euro Reading FC lato 2015
Dossa Junior 0,4 mln euro Konyaspor lato 2015
Michał Żyro 0,5 mln euro Wolverhampton Wanderers zima 2016
Dusan Kuciak 0,3 mln euro Hull City zima 2016
Ondrej Duda 4,2 mln euro Hertha Berlin lato 2016
Ariel Borysiuk 1,8 mln euro Queens Park Rangers lato 2016
Igor Lewczuk 1 mln euro Girondins Bordeaux lato 2016
Jakub Kosecki 0,1 mln euro SV Sandhausen lato 2016
Nemanja Nikolić 3 mln euro Chicago Fire zima 2017
Bartosz Bereszyński 2 mln euro Sampdoria Genua zima 2017
Aleksandar Prijović 1,9 mln euro PAOK Saloniki zima 2017
28,95 mln euro

* - kwoty z transfermarkt.de

ZOBACZ WIDEO Cagliari - Genoa. Wysokie zwycięstwo gospodarzy, grał Bartosz Salamon. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (4)
avatar
L3gi0nista
18.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia pomału i sukcesywnie buduje swoją markę, niestety polskie realia są takie, a nie inne. Z czasem popyt się zwiększy, tak samo jak kwoty Leśny wie co robi. 
avatar
gmk38
17.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
nie zmienia to faktu ze za mało biara kasy za piłkarzy 6.9mln euro co zarobili na ttrzech to powinni na jednym po tak udanej przygodzie z pucharami 
avatar
L3gi0nista
17.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Śmieszą mnie takie komentarze jak poniżej, bo każdy przecież wie, że to Mioduski nie potrafi nic innego jak lansować się na galach, gdzie szczerzy się i zarzuca swoją grzywą niczym koń w galopi Czytaj całość
Piotr Borkiewicz
17.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Leśnodorski strasznie się lansuje w mediach. Chyba nie czuje się pewnie przed zapowiedzianym konkursem kopert, rozstrzygającym kto zostanie właścicielem Legii.
Nawet plotkę o Błaszczykowskim p
Czytaj całość