Robbie Keane: Do Chin to nawet bym poszedł

Były napastnik Tottenhamu Robbie Keane przyznał, że by się nie wahał, gdyby dostał podobną ofertę jak Diego Costa. - Do Chin to nawet bym poszedł - przyznał Irlandczyk.

Karol Borawski
Karol Borawski
Robbie Keane (po prawej) TVN Agency / Na zdjęciu: Robbie Keane (po prawej)

Diego Costa był kuszony przez chiński Tianjin Quanjian. Napastnikowi Chelsea oferowano tygodniówkę w wysokości 400 tysięcy funtów, ale ostatecznie napastnik pozostał w Londynie.

- Gdyby dawano mi takie pieniądze, jakie mógł zarabiać Diego Costa, poszedłbym do Chin na piechotę - przyznał Robbie Keane.

- Poziom ligi chińskiej nie jest zbliżony do Premier League, w której Diego Costa regularnie strzela gole. Ma szanse na kolejne mistrzostwo w Chelsea, więc być może poczeka jeszcze kilka miesięcy? - zastanawia się 36-letni zawodnik.

- Piłkarzowi trudno odrzucić ofertę w wysokości 400 tysięcy funtów tygodniowo. Trzeba myśleć o rodzinie. Chińczycy oferują szalone pieniądze, można tam pójść na rok, zarobić górę pieniędzy i wrócić do Premier League - powiedział były reprezentant Irlandii, którego ostatnim klubem był Los Angeles Galaxy.

Mecz na szczycie Serie A w Eleven Sports! 22 stycznia o 12:25 Juventus zmierzy się z Lazio. Zobacz to NA ŻYWO na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Toya czy Netia.

ZOBACZ WIDEO Cagliari - Genoa. Wysokie zwycięstwo gospodarzy, grał Bartosz Salamon. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Czy Diego Costa w przyszłości trafi do Chin?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×