Hradecky, chcąc ubiec napastnika rywali, wybiegł przed swoją "szesnastkę", jednak zamiast po prostu wykopać piłkę, dotknął ją ręką. Po chwili nawet złapał, ale wtedy wyglądał tak, jakby zdał już sobie sprawę z głupoty swojego zagrania, i że za chwilę obejrzy czerwoną kartkę.
Sędzia Deniz Aytekin mógł podjąć tylko jedną decyzję i od 3. minuty Eintracht grał w osłabieniu. Poza Hradeckym boisko opuścił też napastnik Branimir Hrgota, którego zastąpił rezerwowy bramkarz ekipy z Frankfurtu, Heinz Lindner.
Mecz zakończył się zwycięstwem RB Lipsk 3:0, a dla niemieckich mediów wtopa Fina jest tematem numer 1. "Byk roku" - pisze internetowe wydanie dziennika "Bild".
"Fauxpas Hradecky'ego otworzyło bramkę dla RB" - to tytuł relacji z Kicker.de. Z kolei popularny serwis Goal.com pisze o "najgłupszej czerwonej kartce sezonu".
Pochodzący ze Słowacji Hradecky jest pierwszym w historii Bundesligi fińskim piłkarzem wyrzuconym z boiska.
ZOBACZ WIDEO Przeciętny Wszołek, podział punktów. Zobacz skrót meczu QPR - Fulham [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]