20-latek ostatnio dwa razy z rzędu był włączany do osiemnastki w Premier League (w potyczkach z Chelsea i Southampton), lecz mimo bardzo słabej gry kolegów (Lisy dwukrotnie poległy 0:3), Claudio Ranieri nie dał mu szansy występu.
Bartosz Kapustka mógł mieć uzasadnione nadzieje, że jego cierpliwość zostanie nagrodzona na Pride Park, zwłaszcza że w III rundzie dostał kilka minut w starciu z Evertonem (2:1). Włoski menedżer jednak nie zamieszał składem i postawił na zawodników, którzy na co dzień grają w rozgrywkach ligowych.
Były gracz Cracovii znalazł się poza kadrą meczową. Nie ma w niej również Marcina Wasilewskiego, który w obecnym sezonie zanotował dotąd trzy występy. Po raz ostatni doświadczony obrońca pojawił się na boisku 26 grudnia w spotkaniu 18. kolejki Premier League z Evertonem. Leicester przegrało wtedy 0:2.
ZOBACZ WIDEO AS Monaco rozgromiło FC Lorient, dobry mecz Glika. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]