Bartosz Kapustka: Chcę zostać w Leicester City co najmniej do końca sezonu

East News / JONATHAN NACKSTRAND/AFP / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka (z lewej)
East News / JONATHAN NACKSTRAND/AFP / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka (z lewej)

Jestem ambitny i wierzę, że mam tu wiele do udowodnienia. Gdybym wiedział, że jestem za słaby, to poszedłbym na łatwiznę i wrócił do Polski - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Bartosz Kapustka. Polski pomocnik zdecydował się pozostać w Leicester City.

Pomocnik reprezentacji Polski, Bartosz Kapustka, w rozmowie z "PS" wyjaśnił, dlaczego nie zdecydował się na wypożyczenie do Cracovii.

- Nie chciałem wracać do polskiej ligi. Między naszą Ekstraklasą a Premier League, jest zbyt duża różnica, jeśli chodzi o sam poziom treningów. Jetem pewny siebie, uważam, że mam wystarczające umiejętności by prędzej czy później zaistnieć w Leicester - mówi zawodnik.

Zawodnik przyznaje, że rozmawiał na temat swojej przyszłości zarówno z Claudio Ranierim, menedżerem Leicester i Adamem Nawałką, selekcjonerem kadry. Nie chciał jednak zdradzić treści rozmów.

- Pytałem bliskich, menedżera o opinie, ale to były tylko sugestie, ostatnie zdanie należało do mnie. Nie była to łatwa decyzja, ale myślę, że dobra. Zamierzam spędzić w Leicester czas co najmniej do końca sezonu i powalczyć o to, by moja sytuacja się polepszyła - mówi piłkarz.

ZOBACZ WIDEO PA: cztery gole Manchesteru United. Zobacz skrót meczu z Wigan [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
avatar
korwin mykke 2
1.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
posiedzi na ławce do konca sezonu żeby tylko kasa sie zgadzała a potem niech ten filar naszj reprezentacji wraca do polski do jakiejś okręgówki