Dla Podbeskidzia Bielsko-Biała był to szósty mecz w zimowym okresie przygotowawczym i jednocześnie czwarty przegrany. Bielszczanie zdołali wygrać jedynie z czeskim MFK Frydek-Mistek (4:1) oraz rumuńskim Sepsi OSK (2:0). W potyczce z węgierskim Balmazujvarosi FC bielszczanie mieli problem w pierwszych dwóch kwadransach ze stworzeniem akcji pod bramką rywala.
Wykorzystali to gracze z Węgier, którzy objęli prowadzenie w 14. minucie, a kilka chwil później wykorzystali kontratak i prowadzili 2:0. Wynik do końca pierwszej połowy nie uległ zmianie, choć Podbeskidzie miało kilka okazji, by odrobić straty.
Na początku drugiej połowy bramkę zdobył Damian Chmiel, który wykorzystał podanie Pawła Moskwika i skierował piłkę do siatki. Później okazje do doprowadzenia do wyrównania mieli Robert Demjan, Jozef Piacek czy Chmiel. Ten pierwszy umieścił nawet piłkę w bramce, ale sędzia dopatrzył się spalonego.
Podczas obozu w Turcji Górale rozegrają jeszcze jeden mecz sparingowy. Rywalem będzie kazachski Okżetpes Kokczetaw, a starcie to odbędzie się 13 lutego.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Balmazujvarosi FC 1:2 (0:2)
Skład Podbeskidzia Bielsko-Biała: Rafał Leszczyński - Paweł Moskwik, Mariusz Malec, Jozef Piacek, Robert Gumny - Damian Chmiel, Łukasz Hanzel, Peter Sladek (46' Robert Demjan), Michał Janota, Łukasz Sierpina (46' Tomasz Podgórski) - Lubos Kolar.
ZOBACZ WIDEO Podsumowanie zimowego okna transferowego: Grosicki, Legia i Chińczycy