Pepe Reina: Nie przyjechaliśmy po remis, ale...

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / GIORGIO BENVENUTI /
WP SportoweFakty / GIORGIO BENVENUTI /
zdjęcie autora artykułu

Bramkarz SSC Napoli Pepe Reina przyznał, że jego drużyna chce wygrać w Madrycie z Realem w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. - Przyjechaliśmy po zwycięstwo, ale remis też będzie dobrym rezultatem - powiedział.

W tym artykule dowiesz się o:

Z ostatnich 13 meczów SSC Napoli wygrało aż 11. Pozostałe dwa spotkanie zespół Maurizio Sarriego zremisował i w dobrych nastrojach przygotowuje się do środowego spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt.

Drużyna z Neapolu nie będzie wprawdzie faworytem starcia na Santiago Bernabeu, jednak Real na pewno nie może lekceważyć ekipy Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika.

Bramkarz Napoli Pepe Reina przyznał, że on i jego koledzy będą w Madrycie grali o zwycięstwo, jednak remis również przyjmą z zadowoleniem.

- Jedną sprawą jest, że remis będzie dobrym wynikiem, jednak na pewno nie wyjdziemy na boisko z myślą o remisie. Chcemy zdecydowanie więcej, chcemy zwycięstwa - zapowiedział.

- Real to znakomity zespół i na pewno będzie bardzo trudno awansować do ćwierćfinału rozgrywek. Nie zmienimy jednak naszego ofensywnego stylu gry. Jesteśmy świadomi, że w związku z tym czekają nas ciężkie momenty - dodał Włoch.

W podstawowym składzie Napoli na mecz z Królewskimi powinien znaleźć się reprezentant Polski Piotr Zieliński.

ZOBACZ WIDEO Mama Roberta Lewandowskiego: Liczę na finał mistrzostw świata z udziałem Polski i Roberta

Źródło artykułu:
Czy Real Madryt wyeliminuje SSC Napoli w 1/8 finału Ligi Mistrzów?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
VikingEpica
14.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Jesteśmy świadomi, że w związku z tym czekają nas ciężkie momenty - dodał Włoch" Pepe Reina jest Włochem? ;)  
avatar
Imisirah
14.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będę całym serduchem za Wami. Rozklepanie Realu to by było coś fajnego. Oczywiście z 2 asystami Piotrka i 3 golem w ostatnich minutach strzelonym przez jockera Milika :D