GKS Katowice pracuje nad taktyką. "Niepotrzebnie czasem zwalniamy akcje"

Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA / NEWSPIX.PL  / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

Piłkarze GKS-u Katowice przebywają obecnie na zgrupowaniu w Turcji, gdzie główny nacisk kładziony jest na elementy techniczno-taktyczne. - Niepotrzebnie czasem zwalniamy akcje - przyznał trener GKS-u, Jerzy Brzęczek.

GKS Katowice to jeden z faworytów do awansu do Lotto Ekstraklasy. Po rundzie jesiennej katowicki zespół ma na swoim koncie 35 punktów i zajmuje drugą lokatę w tabeli I ligi. Lider - Chojniczanka Chojnice - ma na swoim koncie tylko o jedno "oczko" więcej. W Katowicach nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza niż awans do elity.

W tym celu drużyna wyjechała na zgrupowanie do tureckiego Side, gdzie ma za sobą już pierwszy sparing. GieKSa wygrała z Juventusem Bukareszt 2:0. - Nie uważam, że Juventus był groźny tylko z nazwy. To żywiołowa i waleczna drużyna, nie było to dla nas łatwe spotkanie. Zdobyliśmy dwie bramki, wygraliśmy mecz, ale musimy sobie zdawać sprawę, że przeciwnik był w kilku sytuacjach nieskuteczny i sprzyjało nam szczęście - ocenił trener GKS-u, Jerzy Brzęczek.

W Side zawodnicy głównie pracują nad techniką i taktyką. - Jest kilka elementów, które chcemy wykonywać na boisku. W sparingu z Juventusem to dwa razy zrobiliśmy. Niepotrzebnie czasem zwalniamy akcje, przez co przeciwnik wraca do strefy. Cieszy nas to, że po trzech poprzednich spotkaniach, w których nie odnieśliśmy zwycięstwa, wreszcie wygraliśmy - przyznał Brzęczek.

W potyczce przeciwko Juventusowi Bukareszt po raz pierwszy w barwach GKS-u zagrał Armin Cerimagić. - Chcieliśmy, żeby ten transfer wcześniej doszedł do skutku. Cieszę się, że to wszystko doszło do skutku. Zagrał 45 minut, ale musimy go trochę inaczej przygotowywać, bo jego treningi nie przebiegały tak, jak powinny. Musi jeszcze indywidualnie pracować nad kilkoma rzeczami, ale dla na to duże wzmocnienie - dodał Brzęczek.

ZOBACZ WIDEO Łukasz Broź: Chcieliśmy wygrać

Komentarze (0)