Po tym jak kontuzji doznał Rafał Murawski, powołany do kadry został jego klubowy kolega, Tomasz Bandrowski. Wszystko wskazuje jednak na to, że to nie on a Łukasz Trałka, nowy ulubieniec selekcjonera, zagra w podstawowym składzie przeciwko Irlandii Północnej.
Szanse Trałki na grę są naprawdę duże, gdyż na zgrupowaniu nieobecny jest również kontuzjowany Łukasz Garguła. Dziennik nazywa Trałkę "nowym Bońkiem".
- Miałem go u siebie w Widzewie. Trenerzy się na nim nie poznali, ale uważam, że to bardzo dobry chłopak. Życzę z całego serca, by został nowym Bońkiem - komentuje Zbigniew Boniek.
Selekcjoner reprezentacji Polski Leo Beenhakker również wypowiada się bardzo pochlebnie o pomocniku Polonii Warszawa. To właśnie Holender dał Trałce szansę debiutu w reprezentacji Polski. Piłkarz spisał się nieźle na zgrupowaniu kadry w Turcji, czym zaskarbił sobie zaufanie selekcjonera.
- Łukasz to przyszłość polskiej piłki. Był najjaśniejszym punktem zgrupowania w Turcji - ocenia holenderski szkoleniowiec.