W 33. minucie meczu przy stanie 1:1 do wybitej za linię boczną piłki podbiegł piłkarz zespołu gospodarzy, Filip Kostić. Zawodnik chciał szybko wznowić grę, ale uniemożliwił mu to szkoleniowiec SC Freiburg, Christian Streich, który złapał futbolówkę w ręce i nie chciał jej oddać. Kostić delikatnie szturchnął trenera, a ten runął na zawodników siedzących na ławce rezerwowych.
Kolejnych goli w I połowie nie było, ale za to było TO. Padolino trenera czy chamskie zachowanie piłkarza @HSV? #bundesliga pic.twitter.com/Ra0Rlr60qa
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) 18 lutego 2017
Sytuacja to trochę komiczna, przede wszystkim przez zachowanie trenera, który ewidentnie, jak zwykło się mówić w języku piłkarskim, dodał tutaj sporo od siebie. Czy pchnięcie było na tyle mocne, żeby szkoleniowiec się przewrócił? To mocno wątpliwe, zresztą już chwilę później - nawet mimo energicznej reakcji rezerwowych piłkarzy z Freiburga - sytuacja została opanowana.
Mecz zakończył się wynikiem 2:2, gole dla gospodarzy zdobyli Aaron Hunt oraz Michael Gregoritsch, a dla gości Maximilian Philipp i Vincenzo Grifo. Cały mecz na ławce rezerwowych Freiburga przesiedział bramkarz Rafał Gikiewicz.
Morata i Bale dali zwycięstwo Realowi. Zobacz skrót meczu z Espanyolem [ZDJĘCIA ELEVEN]