29-letni obrońca w przeszłości grał w Slavenie Belupo, NK Koprivnica i Konyasporze, a do Lecha trafi z Karabuksporu. W CV nie ma jeszcze żadnego znaczącego sukcesu i chciałby zmienić ten stan rzeczy w Poznaniu.
- Chcę spróbować tutaj swoich sił. Słyszałem, że Lech ma świetnych kibiców, którzy licznie przychodzą na mecze. To klub, który walczy o mistrzostwo Polski i puchar - chcę w tym pomóc - mówi Elvis Kokalović.
- O lidze za dużo nie wiem, ale znam takie kluby jak Lech, Legia czy Wisła. Wiem, że to niedużo, ale wiem, że ekstraklasa to silna liga - dodaje Chorwat.
Kokalović przedstawia się jako wszechstronny zawodnik: - Poza grą na środku obrony mogę grać też jako defensywny pomocnik i prawy albo lewy obrońca.
Były młodzieżowy reprezentant Chorwacji przechodził w poniedziałek badania przed podpisaniem kontraktu z Lechem. Będzie trzecim zimowym nabytkiem Kolejorza, którego wcześniej wzmocnili Wołodymyr Kostewycz i Mihai Radut. W Poznaniu ma zastąpić Paulusa Arajuuriego, którego odszedł do Broendby IF.
ZOBACZ WIDEO Serie A: AC Milan wygra i uciekł sąsiadowi [ZDJĘCIA ELEVEN]