Serie A: fatum Sampdorii w Palermo. Bartosz Bereszyński sprokurował rzut karny

Getty Images
Getty Images

Sampdoria Genua zremisowała 1:1 na stadionie US Palermo w 26. kolejce Serie A. Thiago Cionek i Bartosz Bereszyński spędzili na boisku 90 minut. Ten drugi sprokurował rzut karny. Karol Linetty wszedł z ławki rezerwowych.

Sampdoria Genua nie zwyciężyła w Palermo od 18 stycznia 2009 roku. Od tego czasu była na Sycylii sześć razy. Siódma wyprawa miała być szczęśliwa, ale już po pierwszej połowie nie zanosiło się na przełom. W 31. minucie Ilija Nestorovski strzelił na 1:0 z rzutu karnego w środek bramki. Przed jedenastką prawie pobił się o piłkę z Bruno Henrique. Tak bardzo najlepszy strzelec US Palermo chciał zdobyć 10. gola w sezonie.

Jedenastkę sprokurował Bartosz Bereszyński, który przeciętnie radził sobie w pojedynkach z Norbertem Baloghiem. W końcu spóźnił się tak bardzo, że sędzia Daniele Doveri podyktował rzut karny. Do składu US Palermo wrócił natomiast Thiago Cionek. W swoim stylu grał chaotycznie, ale dość skutecznie.

Najgroźniejszym piłkarzem Sampdorii był Fabio Quagliarella. Dwukrotnie miał przed oczami jedynie golkipera. Za pierwszym razem ominął go, ale nie wcelował do pustej bramki. Za drugim sędzia asystent zasygnalizował spalonego. Na strzały z dystansu zdecydowali się ponadto Patrick Schick i Luca Cigarini, ale drużyna z Genui musiała po przerwie zaoferować coś więcej w ataku.

ZOBACZ WIDEO Niespodziewana porażka SSC Napoli. Zobacz skrót meczu z Atalantą [ZDJĘCIA ELEVEN]

W 53. minucie trener Sampdorii wprowadził na boisko Luisa Muriela, którego nieobecność w jedenastce była zaskoczeniem. Zmiany personalne, dokonane przed meczem, wyszły na dobre tylko US Palermo. Gospodarze atakowali i w 57. minucie dwóch z nich spóźniło się, by zakończyć dośrodkowanie Andrei Rispoliego.

Przez ostatnie pół godziny na boisku byli trzej reprezentanci Polski, ponieważ Karol Linetty zmienił Cigariniego. US Palermo sprawiało lepsze wrażenie, a biorąc pod uwagę sytuację w tabeli, zdecydowanie lepsze. Ciekawie było tylko wskutek nieskuteczności gospodarzy. Nestorovski powinien zamknąć mecz drugim golem, ale nadział się na obronę Viviano.

Karę za nieskuteczność wymierzył w 90. minucie Quagliarella, który strzelił płasko na 1:1. Te trafienie pozwoliło gościom podtrzymać passę bez porażki, która trwa od miesiąca, ale na przerwanie fatum w Palermo to za mało.

US Palermo - Sampdoria Genua 1:1 (1:0)
1:0 - Ilija Nestorovski (k.) 31'
1:1 - Fabio Quagliarella 90'

Składy:

Palermo: Josip Posavec - Andrea Rispoli, Thiago Cionek, Sinisa Andelković (90' Toni Sunjić), Haitam Aleesami - Alessandro Gazzi, Iwajło Czoczew - Norbert Balogh (83' Carlos Apna Embalo), Bruno Henrique, Rolland Sallai (77' Alessandro Diamanti) - Ilija Nestorovski.

Sampdoria: Emiliano Viviano - Bartosz Bereszyński, Matias Silvestre, Milan Skriniar, Vasco Regini - Filip Djuricić (53' Luis Muriel), Luca Cigarini (59' Karol Linetty), Edgar Barreto - Dennis Praet (83' Bruno Fernandes) - Patrick Schick, Fabio Quagliarella.

Żółte kartki: Gazzi, Henrique (Palermo) oraz Cigarini, Djuricić (Sampdoria).

Sędzia: Daniele Doveri.

[multitable table=747 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

W ten weekend FC Barcelona zawalczy o pierwsze miejsce w tabeli w meczu z Atletico Madryt! Oglądaj hit ligi hiszpańskiej NA ŻYWO w Eleven 26.02 o 16:00 na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.

Komentarze (1)
avatar
JanO
26.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rzut karny po interwencji Bereszyńskiego był wzięty z "kapelusza"!