Pierwsza połowa to absolutna dominacja Tottenhamu Hotspur, a gwiazdą tej części gry był Harry Kane. Reprezentant Anglii już w 14. minucie otworzył swoje konto bramkowe. Wówczas Ryan Shawcross niefortunnie wybił piłkę i ta spadła pod nogi Kane'a, który z 13 metrów silnym, płaskim strzałem zdobył bramkę.
Kolejne trafienie zaliczył tuż po upływie drugiego kwadransa gry. Christian Eriksen z rzutu rożnego zagrał przed pole karne, gdzie pięknym wolejem popisał się snajper Tottenhamu.
Pięć minut później Kane miał już hat-trick na koncie. Eriksen tylko trącił piłkę z rzutu wolnego, a ten płasko uderzył z 25 metrów. Futbolówka odbiła się od nóg Petera Croucha i wpadła do siatki obok bezradnego Granta.
Kropkę nad "i" w pierwszej połowie postawił Dele Alli, ale Anglik tylko dołożył nogę po tym jak otrzymał podanie od Kane'a. Napastnik Kogutów w zaledwie 45 minut strzelił trzy gole i zaliczył asystę.
ZOBACZ WIDEO Niespodziewana porażka SSC Napoli. Zobacz skrót meczu z Atalantą [ZDJĘCIA ELEVEN]
Co do drugiej połowy, to można napisać, że się odbyła. Tottenham wyraźnie nasycony czterema bramkami zupełnie spuścił z tonu i nie był już tak aktywny w ofensywie. Stoke też nie było w stanie niczego ciekawego zdziałać pod polem karnym przeciwnika i wynik nie uległ już zmianie.
Tottenham po 26 kolejkach Premier League ma 53 punty na koncie i jest wiceliderem. Do pierwszej Chelsea traci 10 "oczek".
Natomiast Harry Kane ma już 17 goli w Premier League i zrównał się z Diego Costą oraz Alexisem Sanchezem.
Tottenham Hotspur - Stoke City 4:0 (4:0)
1:0 - Harry Kane 14'
2:0 - Harry Kane 32'
3:0 - Harry Kane 37'
4:0 - Dele Alli 45+1'