Olimpia - Miedź: Miedzi zabrakło czasu. Olimpia coraz wyżej

Olimpia Grudziądz pokonała na własnym stadionie Miedź Legnicę 2:1. Gospodarze już do przerwy prowadzili 2:0. Goście kontakt złapali w doliczonym czasie.

Michał Piegza
Michał Piegza
piłkarze Olimpii Grudziądz WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Na zdjęciu: piłkarze Olimpii Grudziądz
Wygrywając w zaległym meczu z MKS Kluczbork piłkarze Miedzi potwierdzili, że wiosną chcą powalczyć o historyczny awans do ekstraklasy.

Spotkanie w Grudziądzu z powoli odbudowywaną Olimpią miało być kolejnym krokiem ku temu. Tymczasem zespół prowadzony przez Ryszarda Tarasiewicza spotkał spory zawód.

Już pierwsza akcja gospodarzy powinna zakończyć się bramką. Po dograniu Marcina Kaczmarka uderzał Damian Michalik, Paweł Kapsa zdołał wybić piłkę. Po kwadransie po raz kolejny groźnie zrobiło się w polu karnym legniczan. W dobrej sytuacji znalazł się Karol Angielski, bramkarz gości ponownie uratował zespół.

Kilkadziesiąt sekund później pierwszą groźną akcję przeprowadzili przyjezdni. Jakub Wrąbel obronił dwa uderzenia rywali. Odpowiedź Olimpii była skuteczna. Daniel Feruga dojrzał wbiegającego w pole karne Angielskiego, a ten nie zmarnował sytuacji sam na sam.

Po objęciu prowadzenia wciąż więcej z gry mieli gospodarze. W 39. minucie groźnie uderzył Michalik, Kapsa sparował piłkę na róg. Chwilę później zawodnik Olimpii był skuteczniejszy, uderzając do bramki z pola karnego.

Po zmianie stron do pracy wzięli goście. Jednak gracze Miedzi długo nie potrafili zagrozić gospodarzom. To akcje Olimpii wyglądały groźniej. Tak było w 63. minucie, kiedy Kapsa obronił strzał Angielskiego. Kilka minut później ten sam zawodnik uderzył sprzed pola karnego, ale minimalnie przestrzelił.

Miedź dopiero w końcówce postawiła wszystko na jedną kartę. W doliczonym czasie sędzia podyktował dla gości rzut karny za zagranie ręką zawodnika Olimpii. Strzał Petteri Forsella obronił Wrąbel, ale wobec dobitki był bezradny. Na więcej przyjezdnym zabrakło czasu.

Olimpia Grudziądz - Miedź Legnica 2:1 (2:0)
1:0 - Karol Angielski 19'
2:0 - Damian Michalik 39'
2:1 - Petteri Forsell 90+1

W 90. minucie Petteri Forsell (Miedź) nie wykorzystał rzutu karnego (Wrąbel obronił).

Składy:

Olimpia Grudziąz: Jakub Wrąbel - Damian Ciechanowski, Lukas Klemenz, Matic Zitko, Marcin Woźniak - Damian Michalik (64' Wesllem Monteiro), Marcin Smoliński, Kamil Kurowski, Daniel Feruga (73' Adam Banasiak), Marcin Kaczmarek - Karol Angielski (90+1' Jose Furtado).

Miedź Legnica: Paweł Kapsa - Grzegorz Bartczak, Michał Stasiak, Tomasz Midzierski, Rumen Trifonow - Damian Rasak, Keon Daniel, Petteri Pennanen (66' Łukasz Garguła), Petteri Forsell, Mariusz Rybicki (83' Mladen Bartulović) - Wojciech Łobodziński.

Żółte kartki: Woźniak, Ciechanowski (Olimpia) oraz Bartczak (Miedź).

Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź).

ZOBACZ WIDEO Karygodne zachowanie i czerwona kartka Garetha Bale'a [ZDJĘCIA ELEVEN]

Miedź Legnica jest w stanie włączyć się do walki o Lotto Ekstraklasę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×